Ant-Man (2015)

[Mateusz]

Cytat:Oszust Scott Lang, wyposażony w kombinezon pozwalający na zmniejszanie się, pomaga swojemu mentorowi, Hankowi, zaplanować i wykonać skok, od którego zależą losy świata.

Film po którym kompletnie nie wiem czego się spodziewać. Nie wiem jak wygląda ta postać w komiksie i nie wiem co może pokazać w filmie. Pierwszy zwiastun też nic ciekawego nie wniósł, ale myślę, że warto dać mu szansę i do kina się na pewno wybiorę.

[faccalto]

Dla mnie akurat ten bohater wydaje się być mało ciekawy. Zwiastun faktycznie nijaki. Być może szykuje się pierwsza poraża na dużym ekranie dla Marvela lub jak zwykle wyjdą z tego obronną ręką i odniosą sukces. Czas pokaże, choć osobiście kolorowo tego nie widzę.

[Gieferg]

Dla mnie Ant-man to też nic ciekawego, poza tym znowu zwalili sprawę stosując 1.85:1, co mnie odrzuca przy takich filmach.
Ogólnie wielkie MEH. Po raz pierwszy od 7 lat film MCU, na który NIE CZEKAM. Do kina wybrać się mogę tylko jeśli dostanie solidne rekomendacje od osób, którym skłonny jestem wierzyć, gdy idzie o ocenianie filmów.

Cytat:Być może szykuje się pierwsza poraża na dużym ekranie dla Marvela

Ich pierwszą porażką finansową był The Incredible Hulk.

[acidos]

E tam będzie dobrze.Nie można po jednym teaserze oceniać filmu.

[islandclaws]

ja z kolei czekam, na ten film, bo pamiętam, jak bardzo lubiłem jego klasyczne przygody w komiksie z lat '70, choć zapewne nic z tamtego klimatu w filmie nie uraczymy, to sentyment zaprowadzi mnie do kina. Ant-Man. dziękuję.

[Haqu]

Mnie martwi tylko, że film przechodził z rąk do rąk. Najpierw miał to reżyserować Edgar Wright (Shaun of The Dead, Hot Fuzz), podobno był już próbny materiał, który okazał się całkiem dobry, ale film w końcu trafił w ręce Peytona Reeda (Yes Man i komedie romantyczne). No, ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że dostaniemy kolejny dobry film z MCU

[Piter]

Budżetu to ten film za dużego pewnie nie ma, wygląda to trochę jak zwiastun pilotażowego odcinka serialu. Sama postać Ant Mana nie wydaje się zbyt ciekawa (nie znam komiksu), ale skoro Marvel dał radę zrobić hit z filmu z gadającym szopem i ledwo gadającym drzewem to może i to się uda.

[bananek]

Wątpię, Rudd nie ma takiej charyzmy jak chociażby Pratt. Bardziej pasuje do jakichś kretyńskich komedii małżeńskich.