07-05-2015, 20:17
Uff kamień z serca. Po tych wszystkich narzekaniach jakie można było wyczytać od premiery miałem obawy co do nowej odsłony Avengers, ale na szczęście to zwykłe szukanie dziury w całym. Film kupił mnie od początku do końca.
Wątek Czarnej Wdowy z Hulkiem to był chyba największy problem o jakim wspominano. Przez niektórych porównywany do tego z Hobbita, tutaj jednak wypada o niebo lepiej i co najważniejsze nie przeszkadza. To, że znamy te postacie już jakiś czas pozwala uwierzyć w to, co się między nimi rodzi.
Ultron na tle innych czarnych charakterów ze świata Marvela wypada dobrze. Jego plan zrobienia z miasta meteorytu, to jest w końcu komiksowy plan zagłady.
Bliźniacy i Vision, to coś czego Avengers potrzebowali, czyli nowa krew i poszerzenie horyzontów. Quicksilver wypada przy siostrze blado, jeśli chodzi o moce, ale też da się go lubić, a jego śmierć wzbudziła troszkę emocji. Modlę się tylko, żeby Fury go nie ożywił jak Coulsona, bo to przekreśli na zawsze dramatyzm w tym świecie. U Wandy widać już fascynację nowym wcieleniem Jarvisa i to dobrze, bo ich związek może sporo namieszać. Marzy mi się kiedyś coś na miarę Upadku Avengers z komiksów, bo jej moce są zbliżone do komiksowych bardziej niż się spodziewałem.
Pod względem efektów i akcji film przebił wszystko, co mieliśmy do tej pory. Akcja pędzi dosłownie od pierwszej sceny przez cały film i co najważniejsze końcowe starcie na tym nie traci. Zacieram ręce na powtórkę i wersję rozszerzoną, bo widać, że troszkę tutaj wycięto przy montażu.
8/10 po pierwszym seansie z nadzieją na więcej.
Wątek Czarnej Wdowy z Hulkiem to był chyba największy problem o jakim wspominano. Przez niektórych porównywany do tego z Hobbita, tutaj jednak wypada o niebo lepiej i co najważniejsze nie przeszkadza. To, że znamy te postacie już jakiś czas pozwala uwierzyć w to, co się między nimi rodzi.
Ultron na tle innych czarnych charakterów ze świata Marvela wypada dobrze. Jego plan zrobienia z miasta meteorytu, to jest w końcu komiksowy plan zagłady.

Bliźniacy i Vision, to coś czego Avengers potrzebowali, czyli nowa krew i poszerzenie horyzontów. Quicksilver wypada przy siostrze blado, jeśli chodzi o moce, ale też da się go lubić, a jego śmierć wzbudziła troszkę emocji. Modlę się tylko, żeby Fury go nie ożywił jak Coulsona, bo to przekreśli na zawsze dramatyzm w tym świecie. U Wandy widać już fascynację nowym wcieleniem Jarvisa i to dobrze, bo ich związek może sporo namieszać. Marzy mi się kiedyś coś na miarę Upadku Avengers z komiksów, bo jej moce są zbliżone do komiksowych bardziej niż się spodziewałem.
Pod względem efektów i akcji film przebił wszystko, co mieliśmy do tej pory. Akcja pędzi dosłownie od pierwszej sceny przez cały film i co najważniejsze końcowe starcie na tym nie traci. Zacieram ręce na powtórkę i wersję rozszerzoną, bo widać, że troszkę tutaj wycięto przy montażu.
8/10 po pierwszym seansie z nadzieją na więcej.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela.
The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela.
The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
