Logo
  • FORUM
  • FILMOSKOP
  • ZGŁOŚ OKAZJĘ
  • POMOC »
    • KOSZTY WYSYŁKI
    • BLU-RAY Z POLSKĄ WERSJĄ
    • PORÓWNYWARKA
    • OFERTY DNIA
  • FILMOŻERCY »
    • O STRONIE
    • WSPÓŁPRACA
    • KONTAKT

  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • FAQ
Posiadasz już konto?  Zaloguj się  lub    Stwórz konto
Logowanie na Filmozercy.com | Forum
Filmozercy.com | Forum › O filmach i serialach › Filmy
« Wstecz 1 ... 4 5 6 7 8 ... 14 Dalej »

Batman v Superman: Dawn of Justice

Strony (14): « Wstecz 1 ... 10 11 12 13 14 Dalej »
 
Opcje tematu
Batman v Superman: Dawn of Justice
Offline Juby
Nieogar w tym temacie
Liczba postów: 2,083
Reputacja: 81
 
#121
05-07-2016, 13:12
Powtórka BvS w Ultimate Edition, która jest jedyną słuszną wersją tego filmu i do innej nie planuję wracać! Bo owszem, jednak planuję zakup na Blu-ray i kolejne powtórki w przyszłości.

[Obrazek: batman-image.jpg]

Nowa wersja dodała sporo materiału i to dobrego materiału. Śledztwo Lois zostało poszerzone, dzięki czemu nie wydaje się już postacią, której scenariusz na siłę stara się znaleźć jakieś zajęcie, ona je ma. Śledztwo Clarka i w ogóle wszystkie nowe fragmenty z nim też przydają się do lepszego zaprezentowania tej postaci. Dzięki temu w końcu możemy zobaczyć scenę, w której postać Marthy zostaje wprowadzona do tej historii (rozmowa przez telefon), a nie pojawia się z czapy z minutowej rozmowie z Supermanem na farmie w środku filmu. Poszerzenie akcji na pustynni, wątków czarnoskórej dziewczyny z przesłuchania, kolesia w pierdlu, którego oznaczył Batman - wszystko to pomaga w o wiele lepszym przedstawieniu knowań Luthora, jego wrabianiu Supermana, oraz zrozumieniu skąd niepewność i nienawiść przeciw niemu wśród ludzi. Dodana scena ze Steppenwolfem powinna pojawić się już w kinie(!) skoro ma zapowiadać wroga dla Ligii Sprawiedliwości, no i dzięki niej lepiej możemy zrozumieć co bredzi Lex za kratkami i czemu Bruce chce zebrać pozostałych meta-ludzi. Mimo ponad 30 minut dłuższego metrażu, to ta wersja ma lepsze tempo, pokazywanie wątków różnych postaci jest lepiej wyważone i nie ma tylu problemów montażowych.

To w sumie tyle. Żeby nie było tak słodko, "Ultimate Edition" nie naprawia największych bolączek tego zmarnowanego filmu.

Przede wszystkim - jest za długi. Paradoksalnie, bo w dłuższej wersji jest lepszy, ale i tak za długi. Za dużo tu wątków i postaci: śledztwo Lois i tego pocisku, śledztwo Bruce'a za "Białym Portugalczykiem", działania Lexa, śledztwo "Pani Prince" (inaczej w filmie się do niej nie zwracają), problemy Supermana, historie mniej ważnych postaci, których jest od groma, niebywale zbędna amazońska wojowniczka bez imienia, która pojawia się w filmie tylko by wyreklamować swój przyszły film, film o Lidze Sprawiedliwości, oraz tureckie linie lotnicze, a także wszelkie gościnne występy i ester eggi. Film trwa ponad 3 godziny i jest zdecydowanie zbyt męczący. Nie pomaga mu mała ilość akcji, które w dodatku są bardzo słabe, większość jest spektakularnie głupia (tytułowy pojedynek powinien się skończyć z 10 razy i to zwycięstwem Supermana, lub przerwaniem walki) i nie wzbudzają u mnie większych emocji.

Drugim najpoważniejszym problemem BvS jest niezrozumienie postaci. Snyder zrobił z Batmana ciągle wkurzonego mordercę (lubię Afflecka w tej roli, ale do Keatona i Bale'a mu bardzo daleko, może z innym scenariuszem i innym reżyserem będzie lepiej). Supermana zmarnował całkowicie i nie wiadomo dokąd go prowadzi - a przecież Cavill nie jest złym aktorem, a rola Kal-Ela nie wymaga nie wiadomo jakich umiejętności. Ponownie, Henry z lepszym scenariuszem i innym reżyserem mógłby być świetnym Supermanem, a tak, sromotnie ustępuje Christopherowi Reeve'owi. Rozbrajające jest tez to, co Snyder zrobił z Jimmy Olsenem i wytłumaczenie jego roli. Zamiast młodego fotografa w DailyPlanet pokazano tajnego agenta CIA, który ginie po 3 minutach na ekranie, bo "...nie było dla niego miejsca w tej historii". TO TRZEBA BYŁO GO W OGÓLE NIE ROBIĆ! Tak jak w pierwszej części. A miejsce dla Wonder Woman w tym filmie było? Nie wydaje mi się, a i tak jest wciśnięta.

Jednak pomarańczą wśród mandarynek jest tutaj Luthor. Zrozumiałbym, gdyby Snyder znudzony ciągle tym samym Lexem we wszystkich filmach postanowił odejść od komiksowego pierwowzoru i zrobić coś nowego.. ale Luthora takiego jak w komiksach albo serialu animowanym nigdy na dużym ekranie nie było! Po co było go zmieniać w to coś? Jesse Eisenberg szarżuje w najgorszy możliwy sposób, gra OOOoooogromnego psychola, bardziej przypomina Jokera niż Luthora, no i nie ma żadnej sensownie nakreślonej motywacji (coś tam tylko raz wspomina o bijącym go ojcu). Jest dziwacznie, poniekąd komicznie zagranym miliarderem, który w co drugiej scenie musi opowiadać "mój ojciec to, mój ojciec tamto, mój ojciec siamto". Totalnie nie podoba mi się ta interpretacja tej postaci. Filmu oczywiście nie ratują dwa poboczne czarne charaktery: KGBeast'a nie znam i jest tu nijaki, a Doomsdaya mogłoby w ogóle nie być, wybrałbym kilku innych przeciwników w jego miejsce.

Jak już jestem przy Luthorze to przypomnę fakt autentyczny - TEN FILM JEST GŁUPI! Ale to tak głupi, że aż inne głupie filmy wypadają przy nim mniej głupio. I nie pisze tu o rekordowo szybko wystrzelonej atomówce w finale, o folderze Luthora, który ponazywał i powymyślał loga członkom Ligii sprawiedliwości, ani o żadnym innym idiotyzmie, o których pisałem już w swojej recenzji prosto po wyjściu z kina. Przy powtórce dostrzegłem kolejną dawkę głupot, których pewnie jest tam jeszcze niezła kopalnia. Moje ulubione, związane z Luthorem:
1. W filmie pada tekst, że ograniczono wybuch Kapitolu, pokrywając wózek Keefe'go ołowiem. Nie wiem ile by się zmieściło w tym wózeczku, ale wybuch był taki, jakby załadowali do niego cysternę z nitrogliceryną! Ciekawe jak by pierdykło bez warstwy ołowiu? Może to była atomówka? Tongue
2. Luthor w ciągu jednego dnia został: złapany, oskarżony, skazany, osadzony (nazywany jest "więźniem + nr") i ogolony na łyso (jakie więzienia tak robią? chyba tylko Fiorina 161 Furia) w ciągu JEDNEGO DNIA! Już jako łysy jest umieszczony na fotce w gazecie, którą czyta Perry o wydarzeniach z Metropolis i Gotham sprzed jednego dnia, a Batman gadał z nim jeszcze przed pogrzebem Clarka! XD

Wciąż nie podobają mi się odpychające swoją komputerowością efekty CGI (niech Snyder w końcu założy jakieś okulary i zadzwoni po IL&M), nijaka muzyka (poza motywami z MoS jedynym charakterystycznym motywem jest ten Luthora, reszta to pompatyczne, za głośne i silące się na budowanie dramatyzmu pierdy instrumentów), nieciekawe sceny akcji, zdjęcia też są nieszczególne, no ogólnie wszystko to w czym Człowiek ze stali był świetny, BvS nie jest. To zmarnowany potencjał i okropnie popsuty film.

Po powtórce podwyższam ocenę do 5/10 ale myślę, że byłoby przynajmniej oczko niżej, gdybym nie był tak wielkim fanem Batmana, fanem Man of Steel i fanem Cavilla.


Ostatnia kwestia, bo jest tak jak przypuszczałem. Czy ktoś mi powie, za co ta eRka? Zero nagości, zero papierosów, zero narkotyków, poziom przemocy taki sam jak w kinie. W "Ultimte Edition" pada jeden "fuck" - dopuszczalny w PG-13 (mogą paść nawet dwa) - i dodano trochę krwi przy strzelaninach + plama krwi w walce Batmana z najemnikami pilnującymi Marthę. Nawet ubiegłoroczny Marsjanin z Mattem Damonem dostał PG-13 (co po seansie solidnie mnie zaskoczyło), a BvS eRkę! Gratulację MPAA, znowu się popisaliście.


Filmweb | Filmoskop

Gunn, Safran, Zaslav, wherever you are out there... Fuck You too!
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Online Filmozercy.com
To jest reklama
Liczba postów: Spora
Reputacja: Najwyższa
Ta reklama nie jest widoczna dla zalogowanych użytkowników.


Reklama
Offline Sokal
Redaktor
Liczba postów: 952
Reputacja: 15
 
#122
16-08-2016, 22:18
Ja krótko. Dziś zaliczyłem ten film pierwszy raz. Akurat extended. Dla mnie lepszy, niż mcu, które i tak lubię. Zgadzam się z Faccalto i Giefem. Krytyki takiej jak kina "non super hero" nie kumam, bo to jest "super hero". Jest super klimat, super av, super muza na czele z motywem WW. Ocenian wysoko. Bardzo satysfakcjonujące blockbusterowe kino super hero.

A jak ktoś oczekiwał Hamleta.... cóż. O ile dobrze pamiętam komiksy też były...płytkie. A bawiły. I tak jest z tym filmem. Trzymam kciuki za utrzymanie formy w kolejnych częściach.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Wolfman
Posting Freak
Liczba postów: 6,043
Reputacja: 112
 
#123
29-09-2016, 09:00 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-09-2016, 09:01 przez Wolfman.)
(16-08-2016, 22:18)Sokal napisał(a):  A jak ktoś oczekiwał Hamleta.... cóż. O ile dobrze pamiętam komiksy też były...płytkie. A bawiły. I tak jest z tym filmem. Trzymam kciuki za utrzymanie formy w kolejnych częściach

Komiksy wcale takie płytkie nie były , no chyba, że masz na myśli te najnowsze. To zgoda, byłem posiadaczem kilku z nich.
Obejrzałem jednego dnia BvS i Kapitan Ameryka najnowszy. Jak dla mnie fabuła w obu jest tak głupkowata i naciągana, że nie jestem nawet w stanie uwierzyć, że dwóch hero doświadczonych Batman lat 50 i Supcio ok 40 dali się nabrać na takie prostackie i wyświechtane podstępy. Na plus jak najbardziej cięższy klimat niż w Kapitanie, tam jest (pomijając naciąganą fabule jak stringi na 100kg babie) za bardzo kolorowo i dziecinnie (9 letni Spiderek rozkłada klimat na łopatki jeszcze bardziej), niezłe efekty specjalne i rozszerzona wersja ultimate, która faktycznie poprawia ten niedorobiony jednak film. Ciekawi mnie , że inwestują w te filmy miliony, a doprawdy żal im forsy na dobry scenariusz czy to ma być po prostu takie głupie.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Gieferg
Skazany na Blu-ray
Liczba postów: 8,059
Reputacja: 171
   
#124
29-09-2016, 09:22 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-09-2016, 09:23 przez Gieferg.)
Cytat:Zgadzam się z Faccalto i Giefem.

No nie wiem, czy się zgadzasz, bo o ile po kinie pisałem:

Cytat:Chwilami myślałem, że nawet 8, ale ostatecznie dam 7/10 i zobaczymy jak wypadnie drugi seans.

to powtórka, tym razem w wersji ultimate otrzymała ode mnie taki komentarz:

Gieferg napisał(a):Obejrzałem Ultimate - cóż, może i pewne wątki nakreśla lepiej ale zasadniczo jest to wersja filmu przynudzająca o pół godziny dłużej, zanim przejdzie do sedna.

5/10

Cytat: Trzymam kciuki za utrzymanie formy w kolejnych częściach.

Na chwilę obecną skreśliłem kolejne filmy DCEU z listy do obejrzenia w kinie (na SS nie byłem), jak "utrzymają formę" to nie wiem czy w ogóle będę miał ochotę je stawiać na półce.


Parę uwag o BvS:

Jeszcze kilka uwag:

- po dwóch seansach dale nie wiem o co właściwie oskarża się Supermana w związku z tą akcją na początku, choć za drugim razem specjalnie zwracałem na to uwagę. Poleciał i uratował Lois a tu płaczą, że ktoś tam zginął (choć nie wiem w sumie kto), jasne, chcieli go tam wrobić ale właściwie w co?
- oglądając wersję rozszerzoną na dobrą scenę akcji czeka się przeszło DWIE GODZINY, a żadna akcja z eSem nawet się nie zbliża poziomem do tych z MoS - w sumie jakby nie wjazd Batmana po Martę Kent, to w filmie nie byłoby żadnych naprawdę dobrych scen akcji.
- pościg z batmobilem w porównaniu z B'89 czy Begins się chowa
- i czemu Batman ciągnie Doomsdaya z powrotem do miasta zamiast lecieć i przywieźć tą włócznię - logika jak z Transformers ("ukryjemy kość w mieście!"), potem dodają co prawda, że "port jest opuszczony", ale to wygląda trochę jak dodane po fakcie, żeby nie wyglądało tak idiotycznie
- koszmar Bruce'a jest z dupy, za długi i do niczego nie pasuje.
- akcja z atomówką...
- cameo Cyborga - no comment, naprawdę jestem ciekaw, czy to będzie tak nędzna postać, jak się zapowiada.
- dialog z finału między Waynem w WW za drugim razem wydał mi się bardzo, ale to bardzo źle napisany. Wypada wręcz durnowato.


Recenzje filmów, soundtracków, książek i komiksów na Filmożercach
Przykurzona pisanina- SF / Fantasy / Wiedźmin itp.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Wolfman
Posting Freak
Liczba postów: 6,043
Reputacja: 112
 
#125
29-09-2016, 10:25
Rozpisałeś w swoim poście mniej więcej to o co mi chodziło. Chyba po prostu ktoś na siłę chciał by dwóch tytanów miało jakieś starcie - po co dlaczego , to nie istotne , byle rachunek się zgadzał. Spadek formy z filmu na film, nie doszukuję się w tych filmach żadnego kinowego arcydzieła., ani nawet nie czepiam każdej bzdury w tym filmie/filmach, ale dobry scenariusz mile widziany. Jak mają jednak robić same rozwałki to niech będą w stylu najnowszego Mad Maxa.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Gieferg
Skazany na Blu-ray
Liczba postów: 8,059
Reputacja: 171
   
#126
15-11-2017, 02:49 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-11-2017, 02:50 przez Gieferg.)
Powtórka wersji kinowej skutkuje powrotem do oceny jaką wystawiłem po wyjściu z kina - 7/10 (ultimate ma u mnie 5/10)

Wątek z wrabianiem Supermana w wymordowanie terrorystów (WTF?) jest zwyczajnie z dupy i im go mniej, tym lepiej. Drugi główny problem jest taki, że film ma akcję rozłożoną tak samo fatalnie jak TF3. Przez półtora godziny nie ma żadnej dobrej sceny akcji (powtórka z finału MoS i jeden lipny pościg - that's all folks), a jak już się zacznie napierdalanka to trwa do samego końca, więc najpierw się człowiek nudzi z braku akcji, a potem się można znudzić jej nadmiarem ale... i tak jest nieźle. Co więcej - cały finał zyskuje, gdy się oglądało wcześniej Wonder Woman. W ogóle Warner skopał sprawę z tą kolejnością, bo Wondy powinna wyjść przed BvS, wtedy jej występ tutaj byłby uzasadniony i ogólnie fajny, bo tak była wyjęta z kapelusza i jej obecnośc zwyczajnie zgrzytała. A teraz już jest ok. Poza tym przekonałem się do Luthora.

Podtrzymuję zdanie, że wersja kinowa jest lepsza. Oglądając ją nie przypomniałem sobie o żadnej scenie z Ultimate, której by mi brakowało. Tam po prostu nie dodano niczego godnego uwagi. Po sprawdzeniu na moviecensorship wychodzi na to, że rozbudowano głównie te wątki, których zwyczajnie nie lubię i szkoda jedynie krótkich rozszerzeń scen akcji pod koniec. Kto wie, może sobie zmontuję swoją wersję w której dodam kilka drobiazgów z UC i wywalę w diabły sekwencję koszmaru.

Szkoda, że nie poszli na całość z komiksowym wyglądem Doomsdaya, jego pierwsza forma wygląda kijowo, a druga... powinna być tą pierwszą, która potem przechodzi we właściwego Doomsdaya.


PS. co do muzyki - fajny jest ten kawałek z początku (który potem sie jeszcze pojawia) no i oczywiście motyw Wonder Woman. Reszta do spuszczenia w kiblu.


Recenzje filmów, soundtracków, książek i komiksów na Filmożercach
Przykurzona pisanina- SF / Fantasy / Wiedźmin itp.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Mateusz
Black Mamba
Liczba postów: 4,015
Reputacja: 127
     
#127
16-11-2017, 09:31
Czwarty seans Ultimate Cut zaliczony. Z każdym seansem film podoba mi się jeszcze bardziej. Bez mrugnięcia okiem wystawiam 10/10 i już się boję o JL. Niech cie szlag Whedon! Zgadzam się z tym, że film o WW powinien powstać przed BvS. Teraz jak już wiemy, co się stało z Trevorem występ Diany i to jak patrzy na Lois mocniej wybrzmiewa. Od początku nie miałem problemu z motywacjami i zachowaniem wszystkich bohaterów i nadal nie mam. Wersji kinowej już nie pamiętam, widziałem ją chyba tylko w kinie, albo jeszcze raz po premierze. Im więcej materiału, tym lepiej. Te trzy godziny upływają jak przy żadnym innym filmie. Powtórzę tylko, że Affleck gra tutaj rewelacyjnie i wykreował złamanego, niecodziennego, ale zdecydowanie NAJLEPSZEGO Batmana w kinie. Ta owiana złą sławą Marhta! nigdy mi jakoś nie przeszkadzała, ale teraz w pełni kupuje tę przemianę Batmana nie tylko dzięki dobrej grze Afflecka, ale i podbudowie, jaką zrobili pod ten wątek. Szkoda, że Warnerowi zabrakło konsekwencji w budowaniu uniwersum w stylu Snydera, mogło wyjść z tego coś epickiego.

[Obrazek: giphy.gif]


Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela.
The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
czuubakka
Niezarejestrowany
 
#128
16-11-2017, 09:40
(16-11-2017, 09:31)Mateusz napisał(a):  ale zdecydowanie NAJLEPSZEGO Batmana w kinie.
[Obrazek: tenor.gif?itemid=5026775]
Nie twierdzę że jest do bani, ale że najlepszy?


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Mateusz
Black Mamba
Liczba postów: 4,015
Reputacja: 127
     
#129
16-11-2017, 09:46
Tak, najlepszy. Keaton to nie mój Batman, styl Burtona jakoś szczególnie do mnie nie przemawia. Bale jest świetnym Batmanem jeśli chodzi o mitologię tej postaci, ale brakuje mu trochę charyzmy no i zdecydowanie postury Mrocznego Rycerza. Mimo, że cenię trylogię Nolana, to swoim styl odarł te postać z tajemniczości, jaką Snyder roztacza nad swoim Batmanem. W końcu mamy coś innego niż kolejny origin z Jokerem.


Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela.
The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
czuubakka
Niezarejestrowany
 
#130
16-11-2017, 10:10
O widzisz. Ładnie wyjaśniłeś. Ja się wychowałem na Batmanie Keatona, potem się zachwyciłem Batmanem Nolanowskim i Bale dla mnie przebił Keatona ,a już batman w wykonania Afflecka do końca do mnie nie przemawia. Zbyt drewniany. Taki osiłek z niego.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Strony (14): « Wstecz 1 ... 10 11 12 13 14 Dalej »
 




Użytkownicy przeglądający ten wątek:   1 gości

  •  Wróć do góry
  •  Kontakt
  •   Tanie filmy, okazje, przeceny, społeczność filmowa - Filmozercy.com | Forum
  •  Wersja bez grafiki
© Rush Crafted with ❤ by iAndrew
Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Tryb normalny
Tryb drzewa
Pokaż wersję do druku
Subskrybuj ten wątek
Dodaj ankietę do wątku
Wyślij ten wątek znajomemu