Blu-ray vs DVD - dyskusja

[Grześ58]

Czytając ten tekst miałem ciągle uśmiech na ustach. Wywody faceta, który prawdopodobnie nigdy filmu na BD nie widział, a ściąga je jedynie z torrentów. Przed każdym zakupem sprawdzam jakie są różnice między wydaniem DVD a BD i w przeważającej liczbie przypadków BD zawiera więcej dodatków, niż DVD (które zazwyczaj zawiera tylko dostęp do scen i zwiastuny. Nie mówię tutaj o wydaniach Monolith, gdzie zarówno DVD jak i BD nie zawierają nawet zwiastunów). Po drugie, jaki film klasy AAA pokazuje się dwa dni po premierze w wypożyczalni VOD? Jaki w ogóle film pokazuje się dwa dni po premierze w VOD i to za darmo?... Dalej nie chce mi się komentować. Szukanie dziury w całym, żeby przekonać do własnej racji.

[robsonm1978]

Piszący ten tekst pewnie oglądał filmy Bluray na kineskowpowym telewizorze skoro nie widzi różnicy miedzy filmami na DVD.

[Mierzwiak]

Zwróćcie uwagę, że dwukrotnie autor powtarza iż nie jest mu szkoda tego formatu. Ale... o co chodzi?

Inna sprawa, pisanie ogólników o tym formacie, ale w kontekście wyłącznie naszego kraju to jakieś nieporozumienie.

[Gieferg]

Pozwoliłem sobie dodać ankietę.

Moja odpowiedź:

Sporadycznie zdarza się kupić film/serial na DVD (z różnych powodów)

Bo poza tym, czego nie wydano na BD, czasami kupuję tanio na DVD niektóre (wydane też na blu) filmy animowane dla córki. Jej to bez różnicy, a ja tego i tak nie oglądam. Niektóre (np. Merida, Zaplątani czy Kraina Lodu) kupuję jej jednak na Blu.

[Kirek]

Najbliższa mi odpowiedź to "Kupuję na DVD filmy których nie wydano z polską wersją językową na blu-ray" i tak zagłosowałem ale gdy na DVD mam do wyboru lektora a na BD tylko napisy to też wybiorę DVD. W sumie taka sytuacja miała miejsce na chwilę obecną dwa razy, "Pluton" i "Dzikość serca".

[Gieferg]

No jesli ktoś zazwyczaj ogląda z lektorem to można potraktować jego brak jako brak wersji językowej, więc odpowiedź faktycznie najbliższa stanowi faktycznemu. Zastanawiam się za to nad odpowiedzią Moniki - z tego co wiem, kupuje filmy tylko gdy mają lektora, a zaznaczyła odpowiedź, która znaczy, że kupi DVD tylko jeśli Blu-ray (bez względu na wersję PL) w ogóle nie został wydany nigdzie na świecie.

PS. Pluton z lektorem jak najbardziej (zwłaszcza, że napisy na blu mają denne tłumaczenie), ale na pewno nie z tym leszczem, który to czyta na DVD

[Monica_Geller]

Problem z twoją ankietą jest taki, że można wybrać tylko jedną odpowiedź. Powinna być możliwość wielokrotnego wyboru, bo w moim przypadku byłoby to na przemian, albo kupowanie, bo film jest tylko na dvd, albo dlatego, że bluray nie ma polskiej wersji (lektora). Dodałabym jeszcze jedną odpowiedź: " kupuję moje ulubione filmy na bluray, a inne na dvd".

[Gieferg]

Jesli coś nie wyszło w ogóle na BD, to oczywiste jest, że nie wyszło też na BD z wersją PL. Jesli coś nie wyszło z wersją PL, to mogło wyjśc na BD bez niej, jesli nie kupujesz, Blu, bo w ogóle nie ma blu, ale kupisz Blu bez PL jeśli się takie pojawi prędzej niż DVD z PL, zaznaczasz opcję 4 od góry, jeśli kupisz tylko wydanie z wersją PL, a jesli takiego nie ma, wybierzesz DVD PL, zaznaczasz opcję 3.

Z twojej odpowiedzi wynika, że jeśli film X wyszedł na BD tylko w USA, bez polskiej wersji językowej, a jest na DVD z lektorem u nas, to sprowadzisz go z USA, zamiast kupować u nas.

Is that true?
Bo trochę mi się to gryzie z ciągle powtarzanym "kupuję tylko wydania z lektorem".

Jesli z różnych powodów kupujesz więcej DVD lub pół na pół - to prawidłowa odpowiedź jest druga od góry, jeśli więcej BD, to druga od dołu. Ile bym nie dał różnych możliwości, zawsze się znajdą przypadki trudne do sklasyfikowania, dlatego prócz samego głosowania, można dodać komentarz (jak to zrobił Kirek) z uzasadnieniem.

[Monica_Geller]

Należałoby w takim razie obok tej opcji, którą wybrałam dopisać w nawiasie notkę : "nawet jeżeli film na blu nie ma polskiej wersji językowej". Tak czy siak powinna być możliwość wielokrotnego wyboru, bo prawdą jest, że kupuję dvd, gdy na bluray film nie ma polskiej wersji, ale jednocześnie jest prawdą, że kupię dvd gdy film nie został wydany na bluray i nie mam z tym problemu.

---

Nie wszystko jest takie jednoznaczne. Jeżeli mam np. ten sam film z lektorem na dvd i bluray, to nie zawsze wybiorę bluray. Z tego powodu opcja kupowania dvd, w sytuacji gdy film w ogole nie został wydany na bluray jest o wiele bliższa prawdzie. Oczywiście z dopiskiem :"z polskim lektorem".

[Gieferg]

(06-11-2016, 13:31)Monica_Geller napisał(a):  Należałoby w takim razie obok tej opcji, którą wybrałam dopisać w nawiasie notkę : "nawet jeżeli film na blu nie ma polskiej wersji językowej".

Wait a sec...
Obok opcji mówiącej, że kupujesz DVD tylko jeśli wydanie BD nie istnieje powinienem dopisać co?

Cytat:bo prawdą jest, że kupuję dvd, gdy na bluray film nie ma polskiej wersji, ale jednocześnie jest prawdą, że kupię dvd gdy film nie został wydany na bluray i nie mam z tym problemu.

I to jest DOKŁADNIE taka sytuacja, której tyczy się opcja trzecia w ankiecie. Żeby film na BD mógł mieć lub nie mieć wersji PL najpierw w ogóle musi na tym BD być wydany. Jeśli jest wydany, a mimo to kupujesz DVD dla wersji PL - zaznaczasz opcję trzecią. Opcję czwartą powinni z kolei zaznaczać ci, którym wisi i powiewa wersja PL na tyle, że kupują BD jeśli tylko jest dostępne nie kierując się tym, czy jest wersja PL czy nie.

Cytat:Nie wszystko jest takie jednoznaczne. Jeżeli mam np. ten sam film z lektorem na dvd i bluray, to nie zawsze wybiorę bluray.

Jeśli kupujesz sporo DVD, nawet tych, które są wydane na Blu - opcja druga (ewentualnie z dopiskiem wyjaśniającym jak się ma ilość DVD do BD, jeśli uważasz, że "przeważnie/często" nie oddaje stanu faktycznego).

Innymi słowy:

1- zawsze DVD
2 - przeważnie/często DVD (z różnych powodów)
3 - DVD tylko, gdy BD z polską wersją nie istnieje (wersja PL KLUCZOWA)
4 - DVD tylko jeśli BD w ogóle nie istnieje (wersja PL NIEISTOTNA)
5 - DVD tylko czasami (z różnych powodów)
6 - nigdy

"różne powody" to może być choćby to, że nie komuś nie zależy na danym filmie na tyle, by płącić za BD, że np w danym wypadku wystarczy mu byle jakie wydanie byle było tanio, że BD jest słabej jakości i nie widać specjalnie jego przewagi nad DVD (jak Ogniem i Mieczem, gdzie wolałem kupić wersję serialową na DVD niż skopane BD) i wszelkie inne, włącznie z tym, że ktoś np kupuje na BD tylko ulubione, a w przypadku pozostałych wystarczy mu gorsza jakość.