26-12-2015, 21:46
Kolekcjonerzy winyli to jedno, duży format + sentyment. Ładnie się prezentują jako kolekcja, duża kolorowa obwoluta. Przyznam , że fajnie wygląda na półce.
Dvd tak , ale raczej ze względu na niedostępność tytułow na blu ray. Gdyby była taka sama biblioteczka , to sensu kupowania nośnika tego typu by była zerowa. Tu i tu krążek w podobnym do siebie pudełku.
To co poniżej pisałeś to wiem od dawna, Amerykę trudno tu odkryć, jak się śledzi rynek. Bardziej mnie interesowała hipoteza - teoria spiskowa jak to określił kolega powyżej. Nie skupiałem się tu na Polsce tylko wręcz odwrotnie. Gdyby na zachodzie zniknęło dvd, to wątpię, aby ktoś u nas ożywiał trupa.
Poza tym w Polsce nie chodzi już o złotówkę, tylko naszą mentalność i "nadstawianie pośladków" kiedy się tylko da. Jedni nie ugną się i ściągną z netu, sprzedawcy cen nie zmienią, a grupa kupujących będących po środku jest po prostu za mała by nośnik stał się popularny.
Dvd tak , ale raczej ze względu na niedostępność tytułow na blu ray. Gdyby była taka sama biblioteczka , to sensu kupowania nośnika tego typu by była zerowa. Tu i tu krążek w podobnym do siebie pudełku.
To co poniżej pisałeś to wiem od dawna, Amerykę trudno tu odkryć, jak się śledzi rynek. Bardziej mnie interesowała hipoteza - teoria spiskowa jak to określił kolega powyżej. Nie skupiałem się tu na Polsce tylko wręcz odwrotnie. Gdyby na zachodzie zniknęło dvd, to wątpię, aby ktoś u nas ożywiał trupa.
Poza tym w Polsce nie chodzi już o złotówkę, tylko naszą mentalność i "nadstawianie pośladków" kiedy się tylko da. Jedni nie ugną się i ściągną z netu, sprzedawcy cen nie zmienią, a grupa kupujących będących po środku jest po prostu za mała by nośnik stał się popularny.
