(27-12-2015, 19:22)Verrax napisał(a): To że mamy też takie zakały jak Monolith i Kino Świat, nie oznacza że wyznaczają one cały polski rynek wydań na Blu-Ray, ba - są jego małą częścią, a to właśnie znaczna WIĘKSZOŚĆ wydań jest w porządku. I to właśnie o to chodziło Giefergowi, kiedy podawał Ant Mana i Avengersów jako przykład spadającej ceny BD w Polsce. Te filmy kosztowały 69 zł na premierze (wersja 2D) i w niczym nie odbiegały od wydań zachodnich, kosztując tyle samo (albo nawet trochę mniej).
Pełna zgoda, z jednym zastrzeżeniem, że Ant Man, Avengers Czas Ultrona 2D i generalnie spora część wydań Disney'a na Europę Środkowo-Wschodnią należą jednak do tej mniejszości, która różni się na gorsze od wydań zachodnich, głównie pod kątem dźwięku.
