18-12-2014, 17:09
Oj Szczepan, wiadomo w tych sprawach jesteś czystszy od samego Jezusa 
Ale piractwo to kwestia śliska i niejednoznaczna, zarównoo prawnie jak i moralnie. Kiedyś rozmawialiśmy: leci film w TV i chce nagrać żeby potem obejrzeć ale nie udaje mi się (wyszedłem, zapomniałem, sprzęt zaszwankował), za to kolega/brat nagrał, czy mogę od niego obejrzeć?
Jeżeli tak to wszystko co było zgrywane z TV mogę sobie obejrzeć bo po prostu nie zdążyłem sobie nagrać tego z TV ;P
ale to na inny dział...

Ale piractwo to kwestia śliska i niejednoznaczna, zarównoo prawnie jak i moralnie. Kiedyś rozmawialiśmy: leci film w TV i chce nagrać żeby potem obejrzeć ale nie udaje mi się (wyszedłem, zapomniałem, sprzęt zaszwankował), za to kolega/brat nagrał, czy mogę od niego obejrzeć?
Jeżeli tak to wszystko co było zgrywane z TV mogę sobie obejrzeć bo po prostu nie zdążyłem sobie nagrać tego z TV ;Pale to na inny dział...
