01-09-2018, 22:00
(01-09-2018, 20:51)matwiko napisał(a): Dopasowanie jest pewnie ogromnym problemem.
W zdecydowanej większości przypadków nie jest to żadnym problemem, po prostu pobierasz już dopasowane napisy pod BD, które w większości pasują też do UHD. Czasami trzeba je przesunąć kilka(naście) sekund w przód czy w tył co można uczynić w samym OPPO. A jeśli mam napisy pod inny fps w stosunku do filmu to mi taka poprawa i weryfikacja zajmuje około minutę - tutaj przydaje się napęd w kompie. Na początku wszystko zdaje się skomplikowane, a jak się nabierze wprawy to jest proste jak drut.
(01-09-2018, 20:51)matwiko napisał(a): Założę się że pojawiają się też problemy z czcionkami
Nie jeśli stosujesz się do wskazówek na forum, czyli kilka kliknięć myszy w notatniku.
(01-09-2018, 20:51)matwiko napisał(a): czytaniem itp.
Nie wczytasz napisów jeśli jakiś film w ogóle ich nie posiada lub jeśli są one wtopione w obraz. Mam u siebie zdaje się jeden taki przypadek - 286 minutowy Red Cliff z UK.
(01-09-2018, 20:51)matwiko napisał(a): a do czesci filmów nie znajdzie się pewnie nigdzie napisów
Owszem, zdarza się. Mam takich około 10, czyli nieco ponad 1% całości kolekcji. Do kilku z nich wykonałem własne tłumaczenie - tych tytułów, które wiem, że będę oglądał z rodzinką.
(01-09-2018, 20:51)matwiko napisał(a): Trzeba przenosić je na pendrivie. Gdzie je trzymać?
Na dysku twardym, w chmurze... gdzie chcesz.
(01-09-2018, 20:51)matwiko napisał(a): Wole oryginalne polskie wydanie gdzie mam pewność że napisy będą, będą dopasowane i porzadnej jakości tłumaczenie.
I to jest argument że wybiorę już nawet to dvd skoro nie ma BD z Polską wersja.
Twój wybór, tylko nie generalizuj, że oryginalne napisy = porządne, a amatorskie = słabe bo często jest na odwrót.
