Jak gość jest pasjonatem i zależy mu na jakości, to statystyk w Polsce w niczym nie poprawi. Bo nie ma co zwyczajnie kupować. Jeśli kraj postawił na złego konia to i przegrywa wyścig. Mogli tłuc wszystko na bd, a ważniejsze tytuły na dvd, a nie na odwrót. Jakoś w malutkim państewku jak Czechy dało się to po ludzku zrobić. Więc Ethan i reszta, też teorii zmyślonych nie podawajcie, że wywalili kolekcje i poszli w streaming. Jasne. Jak lubisz fizyczny kontakt z nośnikiem to nie będziesz go lizał na wyświetlaczu monitora oglądając okładki nowości za granicą tylko je kupował. Jest komu sprzedawać, ale trzeba było umieć to robić.
Za granicą też w mniejszym stopniu olali bd, zamiast wymuszać zmianę sprzętu, który taniał jak barszcz i był zaimplementowany w konsolach. Sami sobie k....a gałąź ścinają na której siedzą. W końcu nawet kowalski odkrył, że Netflix ma lepszą jakość niż gówniane dvd z nędzną paletą kolorów.
Za granicą też w mniejszym stopniu olali bd, zamiast wymuszać zmianę sprzętu, który taniał jak barszcz i był zaimplementowany w konsolach. Sami sobie k....a gałąź ścinają na której siedzą. W końcu nawet kowalski odkrył, że Netflix ma lepszą jakość niż gówniane dvd z nędzną paletą kolorów.
