11-08-2021, 21:59
Jak ktoś ma problem ze znalezieniem sobie we współczesnej sztuce muzycznej czy filmowej świetnych rzeczy, to jest albo zasiedziałym starym dziadem, któremu nie chce się już szukać i wypadł z obiegu, albo najzwyczajniej w świecie nie interesuje się tymi dziedzinami. W każdej dekadzie można znaleźć wyjątkowe rzeczy, a dodatkowo współczesność fajnie weryfikuje - redefiniuje te śmieszne, wcześniejsze podziały, na ważniejsze (rock, jazz) czy mniej ważne gatunki (hiphop, r'n'b, pop) sprawiając, że np wywody śp Beksińskiego juniora rażą pretensjonalnością i pseudointelektualnym bełkotem.
