Blue/Black

[Juby]

(24-03-2025, 13:22)Mefisto napisał(a):  Aha, czyli jak ci przyjdzie na raz kilka zamówień i łącznie np. 20 filmów, to przez 2 godziny siedzisz i sprawdzasz?

Dokładnie tak. W styczniu kupiłem w jednym czasie 9 filmów - łącznie 17 płyt - i wszystkie sprawdzałem w ten sposób jednego wieczoru.

(24-03-2025, 13:22)Mefisto napisał(a):  Ah, no tak, zapomniałem - Ty kupujesz 2 rzeczy raz na rok.

Wolę tak niż kupować w ilościach hurtowych, stawiać na półkę i zostawiać tak bez celu na 3 lata

[Mefisto]

(24-03-2025, 13:54)Juby napisał(a):  i wszystkie sprawdzałem w ten sposób jednego wieczoru.

To ja wolę poświęcić taki wieczór na obejrzenie 1-2 z tych filmów w pełni.

Cytat:Wolę tak niż kupować w ilościach hurtowych, stawiać na półkę i zostawiać tak bez celu na 3 lata

Najbardziej to lubisz, jak widzę, mówić innym w ich tematach, jak mają żyć i co robić.

Bo o tym, że jak pewnych wydań nie kupisz od razu, to już potem w ogóle ich nie kupisz w ludzkiej cenie nie wspominam z dobroci serca

[Gieferg]

Na szczęście 3-4 filmy to max co mi dziennie przybywa.
Ale nawet gdyby to sprawdzanie filmów to coś, co robię o innych porach dnia, niż ich oglądanie.

[Reacher]

(24-03-2025, 14:07)Mefisto napisał(a):  Bo o tym, że jak pewnych wydań nie kupisz od razu, to już potem w ogóle ich nie kupisz w ludzkiej cenie nie wspominam z dobroci serca

Dokładnie. Jak wiem, że jakiś film chcę mieć w kolekcji a jest w dobrej/akceptowalnej cenie to się nie zastanawiam kiedy go obejrzę tylko kupuję. Wolę żeby stał u mnie na półce 2-3 lata przed seansem niż później płacić za niego z dużą przebitką albo nie kupić wcale.

[Mierzwiak]

Ja teraz w obawie przed ewentualnymi wadliwymi płytami staram się jak najszybciej oglądać zakupy, zdarzyło mi się nawet ostatnio że film prosto z amazonowej koperty wędrował prosto do odtwarzacza

[Mefisto]

Nie no, jasne - otwieranie pudełka, patrzenie czy płyty nie są porysowane i czy samo wydanie nie jest uszkodzone, to standard. Ale weź teraz odpalaj sprzęt i graj za każdym razem, bo płyty przyszły

[Marioo]

(24-03-2025, 14:30)Gieferg napisał(a):  Na szczęście 3-4 filmy to max co mi dziennie przybywa

Czyli wychodzi ponad tysiąc rocznie   To chyba rekord na forum  

[Gieferg]

Nie wiem jaka logika pozwala dojść do takich wniosków na podstawie tego stwierdzenia

--
Wolę obejrzęć każdy film jak najszybciej, bo kiedyś mi się trafiła płyta (Misery), która była skopana i zacinała się na każdym sprzęcie, a nie było na powierzchni nic widać.
Obejrzałem (z trudem, bo cięło się w kilku miejscach) i na drugi dzień byłem w MM gdzie ją wymieniłem na inny film.

[Diocletian]

(24-03-2025, 10:12)Juby napisał(a):  

(24-03-2025, 08:37)Diocletian napisał(a):  Mam filmy, które że trzy lata stoją na półce i jeszcze nie widziały odtwarzacza.

W takiej sytuacji mocno przemyślałbym takie hobby i czy w ogóle ma ono sens.

Nowości staram się oglądać na bieżąco, tytuły które długo czekają w kolejce są mi doskonale znane i lądują w odtwarzaczu dopiero, kiedy mam ochotę do nich wrócić. Nie oglądam na siłę, nie narzucam sobie wytycznych, że na przykład do miesiąca po zakupie muszę to wszystko zaliczyć. Mam ponad 300 filmów na nośnikach, plus prawie wszystkie usługi streamingowe i wierz mi, jest w czym wybierać.
Ciągle kupuję filmy z praktycznie całej Europy, siedzę na forum, staram się dodawać nowe tytuły do filmoskopu , cały czas jara mnie odpalenie filmu i rozkręcenie pieca tak, że trzeszczą ściany, uwielbiam to.
Czy to ma sens?

[Reacher]

(24-03-2025, 18:28)Diocletian napisał(a):  Czy to ma sens?

Ma.