Danus- skromna kolekcja.

[HAL 9000]

(05-11-2023, 11:04)Danus napisał(a):  Powolutku zblizam sie do sciany zakupowej, kiedy stwiwrdze, ze mam juz wszystko i wlasciwie przestane cokolwiek na plytach kupowac.

Tak mi się przypomniało, jak kilka lat temu otworzyłem się na zagraniczne wydania i gdzieś tam entuzjastycznie napisałem, że do końca roku kupię wszystko co kiedykolwiek chciałem mieć na płytach

[Mefisto]

Jak dla mnie wszelkie zbieranie czy kolekcjonowanie to jest naturalna studnia bez dna, bo nawet jeśli mam odgórnie ograniczoną ilość interesujących mnie rzeczy (obecnie w różnych koszykach mam jakieś 650 tytułów, czyli powiedzmy ok. 500 po odsianiu tych mniej dla mnie znaczących), to do tego dochodzi jeszcze lista w ogóle nie wydanych (bądź nie wydanych w formie wartej kupna, jak American Graffiti ostatnio) czy co chwila jakieś zapowiadane premiery albo odkrycia powodujące zainteresowanie się innymi dziełami danego twórcy lub gatunku. No i jakby nie patrzeć, to dobre filmy powstają cały czas, więc zawsze na horyzoncie coś tam majaczy.

[Danus]

(05-11-2023, 13:43)Mefisto napisał(a):  

(05-11-2023, 11:04)Danus napisał(a):  Na pewno do kolekcji dojda oba Avatary na UHD

Przemyśl to jeszcze

Moja decyzje na temat zakupu uzaleznialem od tego jak Avatary wygladajq na D+. Wrocilem do Polski odpalilem kilka scen i juz wiem, ze BD idzie w odstawkę. HDR robi niesamowitą robote w Avatarze.
Co do sciany zakupowej. Na mojej liscie zyczen jest max 15 tytułów ktore zakupie w najblizszym czasie. Sa to tytuly ktore chce upgrejdowac z BD oraz takie ktore jeszcze nawet na BD nie wyszły jak Otchlan Camerona.
Z nowosci w zasadzie tylko Oppenheimer i jesli wyjdzie to Creator Edwardsa. I na tym koniec. Na szczescie dla mnie z nowosci kinowych ktore ostatnio widzialem nie ma nic co skloniloby mnie do zakupu na plycie.
Takie MI7, Oppenheimer czy Transformersy kupilem w ciemno.

[Gieferg]

W 2013 roku stwierdziłem, że w sumie to mam wszystko co mnie interesuje i teraz będę już kupował głównie nowości - yeah, right

Ale okazuje się, że dalej przeważnie kupuję stare filmy, a do tego zawsze się znajdzie te kilka nowości rocznie. A jak mi akurat zabraknie pomysłów i myślę sobie, że nie mam już czego kupować, to Mefisto wyskakuje z wyprzedażą BD po dyszce i okazuje się, że w tej cenie to w sumie kilka tytułów bym przygarnął.

[Juby]

(05-11-2023, 14:53)Danus napisał(a):  Moja decyzje na temat zakupu uzaleznialem od tego jak Avatary wygladajq na D+. Wrocilem do Polski odpalilem kilka scen i juz wiem, ze BD idzie w odstawkę.

Jak dla mnie stare Blu Avatara wygląda zdecydowanie lepiej od nowego Blu i 4K na D+. Dlatego nie planuję upgrade'u, na Titanica również się nie nastawiam, a w wydanie Otchłani orazi Prawdziwych kłamstw na płytach nie uwierzę dopóki nie zobaczę ich w sklepach.

Z kupowaniem filmów mam tak, że teoretycznie mógłbym już przestać i stwierdzić, że mam wszystko, co chciałem mieć (bo jest to prawdą). Z drugiej strony, gdyby nie kredyt, którego chcę zacząć nadpłacać aby nie spędzić z nim kolejnego ćwierćwiecza, albo gdybym zarabiał 1-2K więcej, pewnie w ciągu najbliższych miesięcy nadrobiłbym 30-40, a może nawet 50 filmów, które też chciałbym mieć, ale ich nie kupuję bo po prostu nie są to takie must-have'y jakie już mam, lub po prostu na razie nie planuję ich powtórki i kupię je jak mi się na nią zbierze, albo trafi się dobra okazja. Od 2021 roku staram się raczej oglądać filmy, których jeszcze nie widziałem, a do tego służy mi: kino, streaming, telewizja i Internet. Na przyszły rok zapowiada się zatrważająco mało interesujących mnie nowości (strajki i przekładanie premier spowodowały, że nie widzę na ten moment nawet 15 interesujących mnie tytułów, a i połowa z nich może ostatecznie nie trafić do kin w 2024), a że zakładka "chcę zobaczyć" na filmwebie skurczyła się przez te trzy lata z blisko 150 pozycji do około 30, myślę że w 2024 znajdę dość czasu aby dojść do upragnionego zera z nadrabianiem zaległości. Wtedy planuję wrócić do częstszego powtarzania tego, co już stoi na półkach i wtedy też zrobię taki rachunek sumienia czego mi na nich jeszcze brakuje, i czy nadal bawi mnie dokładanie kolejnych pudełek. Jedno wiem na pewno - nie będę wymieniał swojej kolekcji BD na UHD (nowy format nie robi na mnie aż takiego wrażenie a to, co uważałem że wymagało ponownego zakupu już kupiłem), ani kupował więcej DVD, lub bardzo starych masterów na Blu (jak mam mieć film w tak kiepskiej jakości, to wolę żeby nie zbierał kurzu na półce i obejrzę go sobie w streamingu, lub w sieci).

[pearlzfan]

(05-11-2023, 11:04)Danus napisał(a):  Powolutku zblizam sie do sciany zakupowej kiedy stwierdzilem, ze mam juz wszystko i wlasciwie przestane cokolwiek na plytach kupowac

Z tym jest jak z dążeniem granicy do nieskończoności w matematyce
Ja też od jakiegoś czasu uważam, że mam praktycznie wszystko, co chciałem i aktualnie moje zakupy to głównie upgrejdy do UHD, ale od czasu do czasu skapnie jakaś nowość w kolekcji, choćby z grupy nowo powstałych filmów, a whishlista liczy 8 tytułów (było 10, ale American Graffiti i Ścigany wyleciały z listy ).

[Mefisto]

Ze Ściganym też coś nie tak?

[pearlzfan]

Nie, nie, odswieżyłem sobie film przed ewentualnym zakupem i doszedłem do wniosku, że mimo, że mi się podobał (7/10) nie jest to film, do którego będę często wracał, więc nie warto go dodawać do kolekcji. A przynajmniej nie za 20£ + koszty wysyłki.

[Mierzwiak]

Sorry ale jak się kupuje Flasha czy nowe Transformers to nie ma żadnej ściany bo co roku wychodzą i będą wychodzić takie [autocenzura] filmy

(05-11-2023, 14:53)Danus napisał(a):  HDR robi niesamowitą robote w Avatarze.

Nie ma tam żadnego HDR, co najwyżej jego fejkowa wersja i nawet by mi to nie przeszkadzało bo szczególnie w scenach w dżungli ten podbity kontrast robi dobrą robotę, ale całość jest przefiltrowana przez jakieś AI gówno, a sceny z aktorami są w obecnej postaci nieoglądalne.

[Danus]

Troche doszło dobroci:



W tym roku to czekam tylko na Titanica na UHD.