Wow kolejny odkopany przez DM Edit klasyk >>
Figures In A Landscape - 1970. Sylwetki na horyzoncie to dosłownie i w przenośni film o dwóch facetach, którzy nie wiadomo za co, w jakim kraju, czasach i przed kim uciekają. Jedyne co wiadomo to że ściga ich czarny śmigłowiec, który w sadystyczny i konsekwentny sposób próbuje ich wykończyć. Jestem pod mega wrażeniem zagranego duo Roberta Shaw i Malcolma McDowella którzy są w ciągłym ruchu od pierwszych minut otwarcia. Ich bieg na tle wschodzącego słońca na plaży okraszonego epickim POV śmigłowca który nigdy nie odpuszcza śledząc swoją ofiarę robi mega wrażenie. Kaskaderka jak na 70ty rok stoi na bardzo wysokim poziomie, widać jak na dłoni że aktorzy nie używają kaskaderów w piekielnych warunkach gór, dolin , płonących zbóż , śniegu. Czuć desperacje i wolę przetrwania. Wszystko wciąga do tego stopnia że nie da się oderwać oczu od ekranu a akcja bije na głowę z minuty na minutę. Cholernie piękne i odkopane arcydzieło. Ponoć nigdy wcześniej nie ujrzało światła dziennego na domowych nośnikach, nawet na VHS. Też nigdy o nim nie słyszałem ale teraz to dla mnie must have w kolekcji >> 10/10
Figures In A Landscape - 1970. Sylwetki na horyzoncie to dosłownie i w przenośni film o dwóch facetach, którzy nie wiadomo za co, w jakim kraju, czasach i przed kim uciekają. Jedyne co wiadomo to że ściga ich czarny śmigłowiec, który w sadystyczny i konsekwentny sposób próbuje ich wykończyć. Jestem pod mega wrażeniem zagranego duo Roberta Shaw i Malcolma McDowella którzy są w ciągłym ruchu od pierwszych minut otwarcia. Ich bieg na tle wschodzącego słońca na plaży okraszonego epickim POV śmigłowca który nigdy nie odpuszcza śledząc swoją ofiarę robi mega wrażenie. Kaskaderka jak na 70ty rok stoi na bardzo wysokim poziomie, widać jak na dłoni że aktorzy nie używają kaskaderów w piekielnych warunkach gór, dolin , płonących zbóż , śniegu. Czuć desperacje i wolę przetrwania. Wszystko wciąga do tego stopnia że nie da się oderwać oczu od ekranu a akcja bije na głowę z minuty na minutę. Cholernie piękne i odkopane arcydzieło. Ponoć nigdy wcześniej nie ujrzało światła dziennego na domowych nośnikach, nawet na VHS. Też nigdy o nim nie słyszałem ale teraz to dla mnie must have w kolekcji >> 10/10