15-01-2019, 14:13
(13-01-2019, 18:14)Pai-Chi-Wo napisał(a):(13-01-2019, 17:58)Kubek napisał(a): Niezły film dokumentalny, to każdy blok reklamowy w co bogatszej stacji tv. Dokument o tym, jaki wg. korpo's jest stan umysłu "konsumenta"..
To jest dopiero przygnębiające.
Nie jaki stan umysłu jest ale jaki według korpo`s ma być (coś w rodzaju małp w tym cyrku).
O tym dokument Planete+ "Neuromarketing" + francuski serial śledczy "Tajemnice korporacji"
https://www.planeteplus.pl/dokument-neur omarketing-mozg-pod-presja_34282
Konsternacja, osłupienie, dziwny marazm i zmieszanie, które można odczuć oglądając "Jądro Wieczności (2011)", w połączeniu z chłodnym skalkulowanym językiem przekazu, w którym film jest wręcz zanurzony, dają nam nie pełny faktów popularno-naukowy produkt, lecz materiał, który można by umieścić w kapsule czasu i przekazać przyszłym pokoleniom na tysiące lat w przód; który to byłby ostrzeżeniem, nauką, źródłem inspiracji do zmian i rzeczywistym świadectwem jedynej namacalnej pozostałości po jakiejkolwiek obecności gatunku ludzkiego na Ziemi, która przetrwałaby 100 000 lat; świadectwem zbyt gorzkim i lekko cynicznym w stosunku do współczesnej niedoskonałej Cywilizacji Ludzkiej, nie potrafiącej okiełznać energii odnawialnej, lecz pchającej się do nie do końca poznanej w skutkach energii spod znaku tzw. ,,ery atomowej". Czyż nie tkwi w tym ironia, jakoby pozostałyby po nas, zaplombowane w bunkrze głęboko pod ziemią odpady, które przeżyją niejeden wzlot i upadek ludzkich Cywilizacji, ba, które wyjdą ponad to i zostaną na długo po tym, jak Ziemię opanuje epoka lodowcowa? Przeraża mnie jeden z czynników tego filmu, który sprawia, że zyskuje on tak charakterystyczny wydźwięk, a chodzi w głównej mierze o różnice zdań naukowców zajmujących się projektem "Onkalo" - składowiskiem odpadów radioaktywnych, które w XXII wieku, po ukończeniu budowy ma zostać zaplombowane na wieczność. Zdaniem niektórych z nich o tym miejscu, po jego zamknięciu, należałoby po prostu zapomnieć, bo takie jest jego przeznaczenie. Jednak inne grono specjalistów uważa, że ich obowiązkiem jest informowanie przyszłych pokoleń zamieszkujących te tereny, ba, także cały świat o tym czym jest "Onkalo" , oraz ich edukowanie w kwestii ,,posługiwania się" tak niebezpiecznym materiałem jak odpady i zanieczyszczenia radioaktywne. Troska o przyszłe pokolenia jest więc w ten projekt wpisana.
Niekonwencjonalny, surowy materiał; reportaż w charakterze filmu dokumentalnego inny niż wszystkie tego typu dzieła. Jestem pod wrażeniem "Jądra Wieczności", dlatego też temu dziełu wystawię ocenę: 9/10.
