Filmy i premiery w PANDEMII?

[w4c]

Cześć   ! Przeprowadzam badania na studia na temat oglądania filmów. Zapraszam do udziału w krótkiej ankiecie. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź    
Link do ankiety: https://forms.gle/fKsTkLBtvX9uGPGh9

[Daras]

Nie wypełnię ankiety – sorry.
W czasie tak zwanej pandemii ograniczyłem na maksa wszelkie hobby. Premiery czy filmy nie mają obecnie dla mnie większego znaczenia. Każdego dnia muszę stawiać czoła nieudolnie sterownej „akcji” (studiuję przepisy, odwiedzam prawników, walczę o pracę itp.). Wiszenie na forach oraz częste oglądanie filmów to „luksus”, który obecnie mnie nie dotyczy. Mam inne sprawy na głowie.

[Mierzwiak]

Ciekawe, bo wypełnienie ankiety zajęloby Ci niewiele więcej czasu niż kolejny (który to już?) post napisany na forum na temat tego, że nie masz czasu pisać na forum.

[Daras]

Po jaką cholerę po raz kolejny jątrzysz czerwonousty rycerzyku? Odbiło?
W obecnej sytuacji nie mam czasu na hobby, zatem nie mógłbym rzetelnie odnieść się do pytań z ankiety (a co do zasady lubię popełniać kobyły). Czy rycerzyk zrozumiał?
Wypełniaj, wypełniaj – jeśli nie masz innych spraw na głowie, niż premiery.

EDIT:
Skoro jesteś taki dociekliwy rycerzyku, to może policz moje posty z tego roku (a nawet zerknij chwilę wstecz) vs poprzednie lata. Czy zauważasz różnicę w mojej aktywności, rycerzyku? Pytam ponownie – po kiego diabła zaczepiasz? Masz czas – OK. Pisz i wypełniaj ankiety wedle uznania, ale nie jątrz. Zostaw mnie w spokoju. Czy ja ciebie zaczepiam. Co do zasady nawet nie czytam twoich postów, rycerzyku.

[Gieferg]

Daras, ale fakt faktem nikt inny na tym forum tyle nie pisze o tym jak to już nie ma czasu pisać, nie będzie już pisał w tym dniu, w ten weekend, nie będzie pisał w tym tygodniu, czy miesiącu - zdajesz sobie sprawę z tego, że to kompletnie nikogo nie obchodzi? Jak nie masz czasu to po prostu nie pisz, a nie ciągle piszesz, że nie masz czasu pisać, that's seriously fucked up.

Troche jak ci kolesie co mówią, że nie zapuszczą brody, bo nie mają czasu się nią zajmować, mimo że codzienne golenie się zajmuje im tak ze 30x więcej czasu niż zajęłoby sporadyczne przystrzyżenie brody.

Cytat:Co do zasady nawet nie czytam twoich postów, rycerzyku.

Jakbyś ich nie czytał, to byś na nie nie odpowiadał.

[Daras]

Napisałem, że co do zasady nie czytam postów rycerzyka. Zatem tylko niekiedy śledzę (choć rzadko) zaczepki wobec mojej osoby.
Dla uściślenia – w ostatnich miesiącach rozmyślnie informuję o doskwierającym mi braku czasu, np. na hobby. Czynię tak aby poinformować potencjalnych dyskutantów o mojej absencji. Jakiś problem?
Na marginesie: z jakich powodów nadal nie widać (patrz data dzisiejsza) odpowiedzi na pytania z ankiety? Może faktycznie sporo osób boryka się z innymi problemami niż filmowe premiery? Osobiście odczuwam to pisząc takie, a nie inne posty.

EDIT:
Coś jeszcze. Oczywiście chciałbym więcej czasu spędzać na przyjemnościach, tym samym częściej zaglądać na niniejsze forum. Jednak od roku mamy sytuację, co najmniej dyskusyjną, w wyniku której część społeczeństwa (także ja) funkcjonuje inaczej. Zatem sporadyczne wpisy Darasa - chyba nie zabronione - informują forumowiczów, że Daras żyję nadal (było co najmniej jedno zapytanie „o moją osobę”).
Ciekawskim nadmienię – brak mi czasu na codzienne śledzenie forum.