Nadspodziewanie obfity grudzień:
Punisher, Gunsi i Igrzyska śmierci znalezione pod choinką, co do tej ostatniej pozycji, po obejrzeniu mogę powiedzieć, że z własnej i nieprzymuszonej woli bym tego na półce nie postawił
(dotyczy to obu części) ale to oczywiście zasługa empikowej promocji; Stonesi w sumie też prezent, z tym że samemu wybrany (via karta podarunkowa MM), a na Shutter Island, którego nie miałem w sumie w planach, zamieniłem uszkodzoną Misery.
Hulk, Blues Brothers i Śnieżka z wyprzedaży TiMu w MM, Taken 2 z wiadomej promocji. Żółwie po pozbyciu się płyty 3D wyniosły mnie 36 zeta. Ze Strażnikami nie zrobiłem tego samego, bo mi się nie podoba okładka wersji 3D
Jeszcze Shrek 2 do tego, ale zapomniałem o nim bo jest na półce z bajkami córki, przy czym kupiony za 20 zeta w wyprzedażu w Realu - parę miesięcy czekał w ukryciu żeby zostać gwiazdkowym prezentem.
Punisher, Gunsi i Igrzyska śmierci znalezione pod choinką, co do tej ostatniej pozycji, po obejrzeniu mogę powiedzieć, że z własnej i nieprzymuszonej woli bym tego na półce nie postawił
(dotyczy to obu części) ale to oczywiście zasługa empikowej promocji; Stonesi w sumie też prezent, z tym że samemu wybrany (via karta podarunkowa MM), a na Shutter Island, którego nie miałem w sumie w planach, zamieniłem uszkodzoną Misery.Hulk, Blues Brothers i Śnieżka z wyprzedaży TiMu w MM, Taken 2 z wiadomej promocji. Żółwie po pozbyciu się płyty 3D wyniosły mnie 36 zeta. Ze Strażnikami nie zrobiłem tego samego, bo mi się nie podoba okładka wersji 3D

Jeszcze Shrek 2 do tego, ale zapomniałem o nim bo jest na półce z bajkami córki, przy czym kupiony za 20 zeta w wyprzedażu w Realu - parę miesięcy czekał w ukryciu żeby zostać gwiazdkowym prezentem.
