Zakupy z lipca
Kupione by przypomnieć sobie dzieciństwo
Krótkometrażowe filmy animowane od PIXAR część 1 mam na DVD, więc przydała się i druga część by uzupełnić kolekcję.
Kolejny Steelbook w mojej kolekcji. Kupione w brytyjskim Zavvi.com
Wall-E, pierwszy film, który przez nieuwagę zdublowałem. O ile komuś nie oddam to przeznaczę go na sprzedaż.
Nieszczęsne Minionki. Byłem pewien że Despicable Me posiada przynajmniej napisy. Niestety nie posiada ani napisów ani lektora. Jako że Despicable Me było w zestawie z częścią drugą, obydwie przeznaczam na sprzedaż.
Tak bardzo zdenerwowałem się brakiem wersji polskiej ze poszedłem do sklepu i kupiłem polskie wydanie pierwszej części Minionków
Despicable Me i Despicable Me 2 kupione w brytyjskim Zavvi.com
Kupione w brytyjskim Zavvi.com za połowę ceny z polskiej dystrybucji
I dzisiaj odebrane:
W 2011 roku miałem przyjemność oglądać ten film na pokazie przedpremierowym. Spodobał mi się i teraz mam go na własność.
Jeśli nie oglądaliście, to gorąco polecam.
Listy Schindlera nikomu chyba przedstawiać nie trzeba.
Trafiła się okazja kupna wydania kolekcjonerskiego za 33% ceny sklepowej, więc nie zastanawiałem się długo
Kupione by przypomnieć sobie dzieciństwo
Krótkometrażowe filmy animowane od PIXAR część 1 mam na DVD, więc przydała się i druga część by uzupełnić kolekcję.
Kolejny Steelbook w mojej kolekcji. Kupione w brytyjskim Zavvi.com
Wall-E, pierwszy film, który przez nieuwagę zdublowałem. O ile komuś nie oddam to przeznaczę go na sprzedaż.
Nieszczęsne Minionki. Byłem pewien że Despicable Me posiada przynajmniej napisy. Niestety nie posiada ani napisów ani lektora. Jako że Despicable Me było w zestawie z częścią drugą, obydwie przeznaczam na sprzedaż.
Tak bardzo zdenerwowałem się brakiem wersji polskiej ze poszedłem do sklepu i kupiłem polskie wydanie pierwszej części Minionków
Despicable Me i Despicable Me 2 kupione w brytyjskim Zavvi.com
Kupione w brytyjskim Zavvi.com za połowę ceny z polskiej dystrybucji
I dzisiaj odebrane:
W 2011 roku miałem przyjemność oglądać ten film na pokazie przedpremierowym. Spodobał mi się i teraz mam go na własność.
Jeśli nie oglądaliście, to gorąco polecam.
Listy Schindlera nikomu chyba przedstawiać nie trzeba.
Trafiła się okazja kupna wydania kolekcjonerskiego za 33% ceny sklepowej, więc nie zastanawiałem się długo
