17-02-2020, 16:32
(17-02-2020, 12:09)Andi napisał(a): Rozbawił mnie ten fragment z Godzilli z 1973
"Godzilla" jest tak specyficznym cyklem filmowym - mowa tu o jego latach kreacji: 1954 - 1980 i okolice - że zdaje się być Uniwersum zbudowanym z tego, co jest nierzeczywiste. Pierwsze kilkanaście filmów z cyklu wychodzi naprzeciw wszystkiemu, co wtedy jak i dzisiaj rozumiemy pod pojęciem kina sci-fi. Gigantyczny, człapiący na dwóch nogach jaszczur, z apokaliptycznego zagrożenia, które było w stanie zniszczyć Japonię a potem może i ludzkość, stał się uosobieniem przyjaznego potworasa, który ma nawet syna, i który, o dziwo, potrafi... tańczyć, tak jak po pokonaniu Ghidorah, co widać poniżej, na krótkim wycinku z filmu "Inwazja Potworów" z 1965 roku.