02-03-2016, 00:45
No tak, kogoś zaskoczyła polityka systemowa M$ :-D. śmiesznym jest, że ktoś "zwraca grę" bo "inni też zagrają". Jednakże gdybym miał potężnego PC (wielu nie ma) i specjalnie dla QB kupił konsolę (ile jest takich ludzi?) to byłoby w ciul głupio. Z tym, że ja bym kupił (pewnie nie tylko ja) konsolę dla gry, gdy już tę grę wydadzą, więc ogółem % ludzi z prawdziwym powodem do niezadowolenia mega tu maleje. Dla mnie to po prostu dziwna sprawa nafaszerowana tą niezdrową dla wszystkich "wojną urządzeń".
Co do grania na PC, jeśli ktoś jest absolutnym wyznawcą wirtualnych światów to obowiązek. Niestety nic nie zapewnia takich osiągów jak dobrze złożony PC. Więc teoria o biednych krajach jest nieco lipna. Konsola to fajny substytut i łatwość obsługi. Złoty środek jakościwo-obsługowo-cenowy.
Co do grania na PC, jeśli ktoś jest absolutnym wyznawcą wirtualnych światów to obowiązek. Niestety nic nie zapewnia takich osiągów jak dobrze złożony PC. Więc teoria o biednych krajach jest nieco lipna. Konsola to fajny substytut i łatwość obsługi. Złoty środek jakościwo-obsługowo-cenowy.