27-05-2016, 22:45
Ma to do tematu tyle, że pisałeś o Avatarze czego to on nie zdobył i jaki był sukces kasowy. A te czynniki nie sprawiają, że film jest dobry. Komercja steruje przemysłem filmowym. Nie mów, że nie dostrzegasz wad w Avatarze, przecież fabuła to słabizna straszna i niezamierzony kicz, tak jak w wyżej wspomnianym Titanicu.
