Interstellar (2014)

[Gieferg]

Cytat:grawitacyjna dylatacja czasu

Jak dla mnie to co pod tą nazwą serwują w tym filmie to czysty bullshit, który nadaje się co najwyżej do Star Treka, a gdy mi to próbują sprzedawać na poważnie (a Nolan inaczej nie potrafi), następuje naturalna reakcja obronna i odrzucenie, a za tym idą punkty ujemne do oceny.

[Plicha]

(08-04-2020, 09:44)Gieferg napisał(a):  Jak dla mnie to co pod tą nazwą serwują w tym filmie to czysty bullshit

lol...
No cóż, powiedz Einsteinowi, że się jednak pomylił i jego teoria to bullshit (notabene później potwierdzona doświadczalnie

[Gieferg]

Powiedziałem, że dla mnie bullshitem jest to, co pokazano na filmie.
Dawaj link do tego doświadczenia w którym potwierdzono, że możliwe jest sprawienie, że ojciec będzie młodszy od córki. Albo do tego w którym ludzie przebywali na jakiejś planecie przez kilka godzin, a w tym czasie ich kolega na orbicie tej planety postarzał się o 23 lata.

Oczywiście podobne brednie są też w wielu innych filmach (Terminator, Avengers, Star Trek) i często mi nie przeszkadzają, ale to już kwestia tego czy film ma coś, co sprawi, że po prostu oglądam, nie przejmując się sensem rozwiązań fabularnych (czy też jego brakiem). Ten niestety nie ma, a przy tym za bardzo się skupia na tym, co mi akurat zgrzyta. Dlatego nie więcej niż 6/10 i nie przewiduję kolejnych seansów.

[Plicha]

Zacytowałeś trzy słowa i nazwałeś je bullshittem ponieważ pokazano to zjawisko w filmie. Jeśli masz co innego na myśli i nazywasz to bulshitt, to cytuj precyzyjnie.
Wygoogluj sobie, poczytaj.

[Gieferg]

Pogadamy jak zaczniesz czytać ze zrozumieniem.

[Plicha]

Modyfikujesz post po mojej odpowiedzi dodając nowe argumenty i sugerujesz czytanie ze zrozumieniem (pacepalm).
Interstellar 6/10 przerósł cie widocznie, słusznie nie wracaj do niego, EOT

[Gieferg]

Co ma do rzeczy edytowanie ostatniego posta, skoro nie czytasz ze zrozumieniem tego sprzed godziny?
I jeszcze sie nie nauczyłeś, że dopiero 10 wersja każdego mojego posta jest ostateczna?

Cytat:Interstellar 6/10 przerósł cie widocznie

Nolan począwszy od Incepcji tworzy durne filmy udające mądre filmy, które się mimo wszystko nieźle ogląda. Scenariusze z reguły leżą, ale reżyseria, zdjęcia, aktorstwo jakoś je ratują.
Wyjątkiem była Dunkierka, która nie była filmem głupim, tylko nudnym, sterylnym, wypranym z emocji gniotem o niczym.

[Ethan]

To, że ktoś daje 6/10 tzn. że go kino przerosło? Dla mnie to solidny film i tez pamiętam, że dałem mu mocna ocenę jaką jest 6/10.

[Plicha]

(08-04-2020, 11:12)Ethan napisał(a):  To, że ktoś daje 6/10 tzn. że go kino przerosło?

Nie, przerósł go wątek z dylatacją czasu Dodałem ocene kolegi przy okazji, bo sam się nią pochwalił post wcześniej.
Interstellar to głównie emocje i to całkiem fajne wizualnie kino sci-fi osadzone "współcześnie", a te naukowe smaczki są jego zaletą, ale mogę zrozumieć, że dla przeciętnego Kowalskiego są nie do ogarnięcia/przyswojenia. Miłego dnia

[Gieferg]

Jeśli w jakiejś dyskusji krytykuję tylko i wyłącznie film, a w odpowiedzi zamiast odpowiedzi na to co piszę dostaję takie teksty jak powyżej, i to od gościa, który nie jest w stanie zrozumieć prosto sformułowanych zdań, to taki delikwent jest dla mnie skończony jako dyskutant. Lista ignorowanych i miłego dnia.