21-08-2021, 13:16
(20-08-2021, 20:33)MiMiK napisał(a): Piti pisał o chemii a ja napisałem pijesz cole tam też jest chemia- szkodzi, wyjechałeś z wodą z kranu że mi wyjdzie na zdrowie to Ci odpisałem że woda w kranie jest chlorowane (chemia -szkodzi), sam chlor w małym ilościach aż tak bardzo nie szkodzi ale utlenia się po drodze z innymi substancjami w tym rakotwórczymi to już ci zwisa i powiewa ok.
Bo woda z kranu dalej jest zdrowsza od coli, zwłaszcza gdy wlewasz w siebie tę colę dzień w dzień - true story, bro. Mniej więcej tak samo jak kartofle z pola będą zdrowsze od czipsów.
Cytat:Ja pisałem o FDA i CDC a ty mi o WHO.
I to organizacja, i to organizacja - każda z nich decyduje o czymś, co wcale nie znaczy, że ich atesty i decyzyjność ratują świat i są dobre albo w jakikolwiek sposób przemyślane (polecam zresztą przejrzeć historię i wtopy FDA lub CDC). O pozytywnych rezultatach tychże już nawet nie wspominam, bo obecnie już nawet ślepe, jednoroczne dziecko z afrykańskiej wioski byłoby w stanie dodać dwa do dwóch i spojrzeć, że poza celowym uprzykrzaniem ludziom życia i walką z wiatrakami, ich lockdowny, maseczki i szczepioneczki można sobie w dupę wsadzić. A, że poza tym nie są w stanie zaproponować innych rozwiązań to sami pokazują ile są warci.
Cytat:I uważasz że w Ameryce kraju w którym firmy farmaceutyczne płaciły gigantyczne kary zgodziliby się na nie przetestowaną szczepionkę? Czy może teraz dasz mi teorie że w USA mają inne szczepionki niż w UE czy Polsce? Idąc twoim tokiem myślenia EMA pewnie też nie sprawdzała tylko każdą szczepionkę wrzuciła na rynek europejski.
Biorąc pod uwagę ile wałów na różnych polach robi się co dzień w USA, to wszystko jest możliwe. To zresztą w USA w latach 70. mieliśmy propagandę na temat szczepień przeciwko ówczesnej epidemii grypy. Ludzie łyknęli ze, jak się po latach okazało, szkodą dla zdrowia, a po wszystkim rząd rozłożył ręce, które następnie umył. Także to tyle w kwestii Twojej naiwności względem innych krajów.
Uwielbiam zresztą Twój tok myślenia, który polega na tym, że skoro już i tak spożywamy chemię w różnych ilościach, to powinniśmy przyjąć jej jeszcze więcej w żyłę, bo tak
Cytat:A czy ja napisałem że wyłożą od siebie?
Nie napisałeś, ale byłeś bardzo szczęśliwy z tego, że powstanie NOP+ z pięniędzy podatników, a skoro tak, to nie ma problemu najwyraźniej. I potem dziwić się, że ten kraj wygląda tak, jak wygląda. +500 i netflix w telefonie oraz kasa na filmy i można zajmować się pseudo problemami pokroju grupki niedojebanych afgańczyków na granicy. Ale jakieś łamanie konstytucji czy inne pierdoły? Naaaah.
Cytat:Czyli taki Żołądkówka nie różni się niczym od Żubrówki? Na każdej masz pełny skład podany? Czyli tajemnica handlowa nie ma tutaj nic do rzeczy dlaczego ma zapach i smak taki a nie inny i musi go ujawnić.
Gościu, robiłeś Ty kiedykolwiek alkohol domowym sposobem? Pytam retorycznie, bo widzę, że nie. Proces produkcji alkoholu nie zostawia wiele pola względem nawalenia tam nieznanych chemikaliów. Pomijam tu już fakt, że jakakolwiek chemia mogłaby po prostu wejść w interakcję z dajmy na to spirytusem, ale to wszystko by się po prostu odbiło na smaku (i zapachu). Różnice pomiędzy poszczególnymi wódkami (lub jakimkolwiek innym alkoholem) zawężają się przede wszystkim do procesu destylacji i składowania (patrz: whisky, której smak możesz zmienić naturalnie poprzez leżakowanie w beczce dębowej, sosnowej czy po wlaniu do beczki, w której wcześniej znajdował się jakiś inny alkohol) oraz czasu (piwo które poleży miesiąc będzie miało zupełnie inne wartości ogólne, wliczając w to siłę, niż piwo, które leży rok). Także alkoholu nie możesz porównywać do jedzenia, które chemicznie ma przedłużany m.in. termin spożycia czy papierosów. Zresztą cała ta kabała wywiązała się z tego, że zrobiłeś z dupy porównanie coli ze szczepionką, także to tyle z mojej strony.
Cytat:Co do kontroli szczepionek...
"Wytwórca szczepionki na obowiązek
Gościu, wiele firm, korporacji i tak dalej ma wiele obowiązków, z których się nie wywiązuje. Dość napisać, że ci ludzie nie płacą podatków tak jak Ty. I co teraz? Co im zrobisz? I jak udowodnisz, że przeprowadzili kontrole na szybko wykonywanych szczepionek, które wszyscy forsowali jak jeden pijany mąż na długo przed tym, jak w ogóle rozpoczęto prace nad nimi, zupełnie zlewając temat jakiejkolwiek formy leczenia covida. Mało tego! Główni piewcy szczepionkowego dobrobytu - jak u nas pseudo lekarz Simon - to osoby, które albo pracowały z którąś z tych firm w przeszłości albo przytuliły od nich kaskę lub swego rodzaju granty (jak sobie wygooglasz to znajdziesz). Także to tyle w kwestii jakichkolwiek przepisów, które przepycha się zawsze i wszędzie. Bawi więc mnie Twoja ślepa wiara w zapiski. Tu chodzi o gruby hajs powiązany przy okazji z poszerzeniem wpływów oraz władzy. Nikt z tych osób nie będzie się więc oglądał na jakiekolwiek obowiązki. Ostatnie dwa lata bardzo dobrze to udowodniły już choćby w samym przekazie medialnym, który dostosowuje wartości pokroju demokracji i prawa do sytuacji. Doskonale to widać nawet na przykładach szczepionek, gdzie nagle przestało obowiązywać aborcyjne hasełko "moje ciało, mój wybór". Ale śnij dalej wspaniały sen o nieomylności i zajebistości działań korpo-rządowych.
A na razie, in case I don't see ya: Good afternoon, good evening, and good night!
