Koronawirus

[piti198]

(23-08-2021, 17:34)Mierzwiak napisał(a):  Wynika z tego tylko to, że próbujesz zrobić ze mnie idiotę

Albo Ty ze mnie.

Mierzwiak napisał(a):Widzisz tu gdzieś przypisywanie Tobie tych przyķładów? Piszesz że Cię z kimś pomyliłem więc odpowiadam Nie, nie pomyliłem, ponieważ w swoim poście nie wskazuję autora / autorów tych przykładów. W dodatku uciąłeś mój cytat; zdanie Napisałeś że jesteśmy głusi na inne argumenty, nie konkretnie na TWOJE argumenty, okej? w którym jak byk masz napisane, że odnoszę się ogólnie do tego co pojawia się w tym temacie, a nie do tego co Ty piszesz również wskazuje na to, że coś Ci przypisuję?

Masz naprawdę dziwaczne i elementarne problemy z rozumieniem czytanego tekstu co dramatycznie utrudnia jakikolwiek dialog, choć po tym jak nie załapałeś o co chodzi Giefergowi z orzechami tylko utwierdzam się w przekonaniu, że właściwy problem leży gdzie indziej, czego najlepszym przykładem to, że Twoje odpowiedzi to za każdym razem jakieś uniki, zmienianie tematu, ucieczka.

Stosuję tylko Twoją taktykę, czepianie się pierdół zamiast merytorycznie odnieść się do sprawy. Wkurzające, prawda?

Mierzwiak napisał(a):Gdzie jakaś kontra do tego? Gdzie wytknięcie mi że nie mam racji i w temacie pojawiły się rzeczowe argumenty przeciwko szczepieniom które najwyraźniej mi umknęły? Gdzie przykłady?

Zamiast tego przerzucamy się bzdurnymi postami, bo postanowiłeś, jak zwykle, uciec od odpowiedzi i zszedłeś na totalnie bzdurną kwestię tego, że zobaczyłeś w moim poście coś, czego tam nie ma a ja muszę Ci to tłumaczyć jak dziecku.

Z mojej strony permanentne wakacje od tego tematu :*

Trzeba już mieć niezłego zajoba na swoim punkcie, żeby cytować swoje własne posty.
To są tylko Twoje opinie na mój temat, ktoś inny może inaczej to zinterpretować. Ale wiem jaki miałeś zamiar, poprzez nieustanną krytykę wywołać we mnie uczucie złości.
Przecież to Ty uciekasz od tematu, strzelasz focha i uciekasz jak dziecko, któremu ktoś zabrał zabawki.

(24-08-2021, 05:13)Gieferg napisał(a):  Teraz to już się czuję, jakbym dyskutował z dzieckiem z wczesnej podstawówki. Sorry, nie mam na to czasu.

A na co masz czas? Na obrażanie innych? Następny zafiksowany tylko na swoim punkcie, uciekł jak małe dziecko.