Czy mamy limity na długość postów? 
Lista życzeniowa Gieferga:
Gieferg napisał:
Zerkam na półkę i ile widzę polskich filmów na blu-ray?
No tak, Miasto 44
A chciałbym zobaczyć:
- Ogniem i Mieczem - w wersji kinowej, która podobno była w 2.35:1, choć pewności nie mam.
- Pan Wołodyjowski - ni ma, aż się boję co tam zepsują
- Potop - ni ma, a nawet jak bedzie to kastrat, no, thanks
- Krzyżacy - ni ma, bo po co, lepiej wydać kolejną edycję DVD
- Seksmisja - ni ma, a nawet jak będzie to przycięta do 1.78:1, dziękuję, postoję
itd. itp.
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&start=2625
Na tej samej stronie napisałem kilka zdań o „Krzyżakach”. W roku 2015 okazywałem więcej tolerancji wobec polskich rekonstrukcji, stąd moja ocena wydania DVD była dość wysoka. W standardzie SD raczej nie dostrzegłem wad, o których wspomniał Misfit. Teraz myślę, że wspomniane EE zastosowano z uwagi na zbyt miękki materiał źródłowy. Też nie lubię takich zabiegów.
Na forum Kino Polska Daras napisał:
Skoro mowa o „Krzyżakach”...
„Lecz był to człowiek mający nie tylko ciało, lecz i duszę z żelaza. Umiał łamać innych, umiał i siebie”.
„Krzyżacy”, Aleksander Ford, 1960.
DVD 9, DMMS 2013.
Obraz: 2.35:1 (oryginalny).
Dźwięk: DD 3.0 mono (oryginalny) - nie jak sugeruje okładka 5.1.
Napisy: angielskie, polskie (dla niesłyszących).
Region: free
„Krzyżacy” na dvd są filmem po rekonstrukcji i pierwszą polską produkcją w formacie anamorficznym. Nie chciałbym powielać swoich wcześniejszych ocen związanych z projektem Kino RP, tym bardziej, że o ile pamiętam dokonano tu już recenzji obrazu Forda pod względem technicznym. Kilka luźnych spostrzeżeń.
„Krzyżacy” stanowią rekonstrukcję poprawną, która przypomina zrewitalizowanego „Faraona” (jakiś czas temu zamieściłem stosowny wpis na temat drugiego tytułu). Tradycyjnie bardzo dobrze prezentowały się zbliżenia czy nawet tak zwany plan amerykański. http://pl.wikipedia.org/wiki/Plan_filmowy Niekiedy odnosiłem wrażenie, że rekonstruktorzy próbowali poprawiać w obrazie wady optyki anamorficznej (?).
Momentami wydawało mi się, iż oglądam HD. Jednak w scenach plenerowych standard dvd dawał (jak zwykle) wyraźnie znać o sobie. Kurcze (...) - „Krzyżacy” to film kinowy! Takie „dzieła” powinny być także wydawane na BD. Przy odpowiedniej promocji sukces finansowy gwarantowany. Czy Panowie z KINOKUNIYA COMPANY nadal tu zaglądają?
Dodam, że film czarował barwami. Ktoś mógłby zarzucić im nadmierną jaskrawość / „cukierkowość”. Jednak „Krzyżacy” powstali w roku 1960. „Klimat technikoloru” zupełnie mi nie przeszkadzał.
Daję 8 / 10.
P.S.
Muszę to jeszcze raz sprawdzić, ale miałem okazję zerknąć na „Krzyżaków” w wersji 720p (nagranie z TV). Na pierwszy rzut oka nie widziałem na dużym ekranie różnicy pomiędzy obrazem dvd a TV (?). Kiedyś przyjrzę się temu baczniej.
_________________
Fan kina domowego Full HD
Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne.
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&start=2625
Misfit napisał:
Ktoś coś słyszał o jakiejś nowej rekonstrukcji Krzyżaków ?
Kurna, mam pamięć fotograficzną. Na mocne 80% procent kojarzę, że były dwie niezależne rekonstrukcje „Krzyżaków”. W necie ukazał się opis i zrzuty obu wersji (chyba, że chodziło o inny film tego typu, ale raczej nie). Ostatecznie ostała się jedna rewitalizacja. Czy ja o tym nie pisałem na forum Kino Polska? Po jakimś czasie wszelkie internetowe dowody wcięło.
Może warto porównać DVD Gieferga z wydaniem DMMS. Chyba właśnie „Wyborcza” wypuściła tę konkurencyjną rekonstrukcję (?).
Temat dla sympatyków starych filmów ciekawy. Może ktoś powęszy ze mną? Panie Anatolu!
EDIT:
Jednak „Wyborcza” nie wypuściła domniemanej konkurencyjnej rekonstrukcji. Przeczesałem internet i nic nowego nie wniosę. Ale mimo wszystko coś z tymi „Krzyżakami” było na rzeczy. Kurka wodna – pamiętam! Widziałem stronę, której obecnie nie ma (?).
Dziś odpuszczam.
Lista życzeniowa Gieferga:
Gieferg napisał:
Zerkam na półkę i ile widzę polskich filmów na blu-ray?
No tak, Miasto 44
A chciałbym zobaczyć:
- Ogniem i Mieczem - w wersji kinowej, która podobno była w 2.35:1, choć pewności nie mam.
- Pan Wołodyjowski - ni ma, aż się boję co tam zepsują
- Potop - ni ma, a nawet jak bedzie to kastrat, no, thanks
- Krzyżacy - ni ma, bo po co, lepiej wydać kolejną edycję DVD
- Seksmisja - ni ma, a nawet jak będzie to przycięta do 1.78:1, dziękuję, postoję
itd. itp.
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&start=2625
Na tej samej stronie napisałem kilka zdań o „Krzyżakach”. W roku 2015 okazywałem więcej tolerancji wobec polskich rekonstrukcji, stąd moja ocena wydania DVD była dość wysoka. W standardzie SD raczej nie dostrzegłem wad, o których wspomniał Misfit. Teraz myślę, że wspomniane EE zastosowano z uwagi na zbyt miękki materiał źródłowy. Też nie lubię takich zabiegów.
Na forum Kino Polska Daras napisał:
Skoro mowa o „Krzyżakach”...
„Lecz był to człowiek mający nie tylko ciało, lecz i duszę z żelaza. Umiał łamać innych, umiał i siebie”.
„Krzyżacy”, Aleksander Ford, 1960.
DVD 9, DMMS 2013.
Obraz: 2.35:1 (oryginalny).
Dźwięk: DD 3.0 mono (oryginalny) - nie jak sugeruje okładka 5.1.
Napisy: angielskie, polskie (dla niesłyszących).
Region: free
„Krzyżacy” na dvd są filmem po rekonstrukcji i pierwszą polską produkcją w formacie anamorficznym. Nie chciałbym powielać swoich wcześniejszych ocen związanych z projektem Kino RP, tym bardziej, że o ile pamiętam dokonano tu już recenzji obrazu Forda pod względem technicznym. Kilka luźnych spostrzeżeń.
„Krzyżacy” stanowią rekonstrukcję poprawną, która przypomina zrewitalizowanego „Faraona” (jakiś czas temu zamieściłem stosowny wpis na temat drugiego tytułu). Tradycyjnie bardzo dobrze prezentowały się zbliżenia czy nawet tak zwany plan amerykański. http://pl.wikipedia.org/wiki/Plan_filmowy Niekiedy odnosiłem wrażenie, że rekonstruktorzy próbowali poprawiać w obrazie wady optyki anamorficznej (?).
Momentami wydawało mi się, iż oglądam HD. Jednak w scenach plenerowych standard dvd dawał (jak zwykle) wyraźnie znać o sobie. Kurcze (...) - „Krzyżacy” to film kinowy! Takie „dzieła” powinny być także wydawane na BD. Przy odpowiedniej promocji sukces finansowy gwarantowany. Czy Panowie z KINOKUNIYA COMPANY nadal tu zaglądają?
Dodam, że film czarował barwami. Ktoś mógłby zarzucić im nadmierną jaskrawość / „cukierkowość”. Jednak „Krzyżacy” powstali w roku 1960. „Klimat technikoloru” zupełnie mi nie przeszkadzał.
Daję 8 / 10.
P.S.
Muszę to jeszcze raz sprawdzić, ale miałem okazję zerknąć na „Krzyżaków” w wersji 720p (nagranie z TV). Na pierwszy rzut oka nie widziałem na dużym ekranie różnicy pomiędzy obrazem dvd a TV (?). Kiedyś przyjrzę się temu baczniej.
_________________
Fan kina domowego Full HD
Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne.
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&start=2625
Misfit napisał:
Ktoś coś słyszał o jakiejś nowej rekonstrukcji Krzyżaków ?
Kurna, mam pamięć fotograficzną. Na mocne 80% procent kojarzę, że były dwie niezależne rekonstrukcje „Krzyżaków”. W necie ukazał się opis i zrzuty obu wersji (chyba, że chodziło o inny film tego typu, ale raczej nie). Ostatecznie ostała się jedna rewitalizacja. Czy ja o tym nie pisałem na forum Kino Polska? Po jakimś czasie wszelkie internetowe dowody wcięło.
Może warto porównać DVD Gieferga z wydaniem DMMS. Chyba właśnie „Wyborcza” wypuściła tę konkurencyjną rekonstrukcję (?).
Temat dla sympatyków starych filmów ciekawy. Może ktoś powęszy ze mną? Panie Anatolu!
EDIT:
Jednak „Wyborcza” nie wypuściła domniemanej konkurencyjnej rekonstrukcji. Przeczesałem internet i nic nowego nie wniosę. Ale mimo wszystko coś z tymi „Krzyżakami” było na rzeczy. Kurka wodna – pamiętam! Widziałem stronę, której obecnie nie ma (?).
Dziś odpuszczam.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.