Misfit napisał:
(…)
Dysponując dzisiejszym oprogramowaniem byle Mietek w garażu w kilka miesięcy może wykonać nieporównywalnie lepszą robotę, gdyby tylko dać mu dostęp do skanu sprzed czyszczenia i korekcji barwnej.
(…)
No, już pisałem, że jeden z rekonstruktorów „wyraził skruchę”. To była pierwsza krajowa rekonstrukcja i tym tłumaczono „niepowodzenie”. Ale przypomnę – w tamtym okresie byłem zadowolony i trzymałem kciuki aby DMMS wypuszczał inne tytuły.
Daras napisał wydawcy (Bernardowi):
(...)
Na zakończenie.
Trzymam za państwa kciuki, trzymajcie poziom. Prywatnie dodam, że w wersji blu ray chętniej obejrzałbym np. Krzyżaków (pierwszy polski film anamorficzny i naprawdę kinowy) niż Człowieka z Żelaza. Ten drugi tytuł zaakceptowałbym w wersji dvd.
Pozdrawiam wszystkich i czekam na dalsze ciekawe wpisy
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&postdays=0&postorder=asc&start=1095
Misfit napisał:
Tzn. na Twoim DVD dźwięk jest zapisany w DD 3.0 czy 5.1, ale z aktywnym wyłącznie kanałem lewym, prawym i centralnym ? Na BD ma miejsce ten drugi przypadek.
Specjalnie dla Ciebie dokopałem się do swojego pierwszego posta zamieszczonego na forum Kino Polska. Zarejestrowałem się tam właśnie z powodu zamieszania z audio i podjąłem dyskusję z Bernardem. Odpowiedź na swoje pytanie znajdziesz niżej (patrz wytłuszczenie).
Przesłuchałem wszystkie swoje rekonstrukcje biegając od głośnika do głośnika. Opisałem każdą płytę i chyba nawet gdzieś to na forum wkleiłem. W każdym razie rozkminiłem co gdzie gra. Dwa luźne przykłady
- „Szatan z siódmej klasy” (1960), audio 3.0.
- „Do widzenia, do jutra” (1960), audio 5.1.
W tym drugim przypadku także chodzi o mono (tę jedną ścieżkę rozprowadzono po pięciu kanałach, przy czym głośniki tylne brzmią ciszej).
Daras napisał:
Dzień dobry.
Jestem nowicjuszem na tym forum oraz początkującym na forach internetowych w ogóle.
(…)
Sprawa dźwięku. Na pięciu wydanych przez dmms płytach blu ray pdany jest niewłaściwy format audio. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę: to nie jest dźwięk 5.1 lecz co najwyżej 3.1 (i to mono).
(…)
Bernard napisał:
Daras, bardzo dziękujemy za opinię. Co do sposobu opisywania ścieżek dźwiękowych podzielamy Twoje wątpliwości. Czy możesz zaproponować inny sposób opisywania?
Fakty są takie, że większość filmów oryginalnie miała ścieżki mono. W toku rekonstrukcji były one m.in. oczyszczone a następnie zapisane w 2 kanałach (L, R), 3 (L, C, R), 4 (L, C, R, S) czy jak tam zdecydowali producenci rekonstrukcji z twórcami danego filmu (oczywiście nie było to udźwiękowienie przestrzenne polegającym na rozmieszczeniu poszczególnych efektów w odpowiednich kanałach zgodnie z tym co się dzieje w obrazie zaś dialogów w centralnym kanale). My te ścieżki kodujemy w przestrzeni 5.1 przy czym oczywiście część kanałów jest pusta. Co do przyszłych produkcji, tam gdzie będzie ścieżka 2.0 będziemy kodowali 2.0 a przy blu-ray będziemy się starali umieszczać ścieżkę 2.0 PCM. Przy większej niż 2 ilości kanałów, będziemy postępowali jak dotychczas tzn. kodowali 5.1
Pozdrawiam
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&postdays=0&postorder=asc&start=1095
Misfit napisał:
Też coś o tym czytałem, że niby KinoRP zleciło wykonanie roboty Studiu Filmowemu TPS i WFDiF i że niby ta druga rekonstrukcja była wyraźnie lepsza od tego co na nośniki trafiło, ale traktuję to jako miejską legendę, bo nigdzie stosownych dowodów nie uzyskałem.
OK, utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że dobrze pamiętam. Były w necie zrzuty porównawcze i jedna z rekonstrukcji wyglądała lepiej. Pojawił się jakiś kłopot finansowy i chyba z tego powodu wybrano to, co wybrano (?).
Na marginesie. Czy na pewno zrzuty DVD vs BD pochodzą z jednego mastera?
Pan Anatol napisał:
A żeby nie było, że nie mam nic ciekawego do powiedzenia…
To ja też w rewanżu coś napiszę lecz w kolejnym poście.
EDIT:
Daras napisał:
Jednak „Wyborcza” nie wypuściła domniemanej konkurencyjnej rekonstrukcji. Przeczesałem internet i nic nowego nie wniosę. Ale mimo wszystko coś z tymi „Krzyżakami” było na rzeczy. Kurka wodna – pamiętam! Widziałem stronę, której obecnie nie ma (?).
Dziś odpuszczam.
Zmieniam zdanie. Nie odpuszczam. Mam nieśmiałe przypuszczenie, że jednak „Wyborcza” wypuściła tę konkurencyjną rekonstrukcję (?).
Wcześniej zmyliły mnie literki RP, które ostatecznie mogły firmować dwie odrębne rewitalizacje.
(…)
Dysponując dzisiejszym oprogramowaniem byle Mietek w garażu w kilka miesięcy może wykonać nieporównywalnie lepszą robotę, gdyby tylko dać mu dostęp do skanu sprzed czyszczenia i korekcji barwnej.
(…)
No, już pisałem, że jeden z rekonstruktorów „wyraził skruchę”. To była pierwsza krajowa rekonstrukcja i tym tłumaczono „niepowodzenie”. Ale przypomnę – w tamtym okresie byłem zadowolony i trzymałem kciuki aby DMMS wypuszczał inne tytuły.
Daras napisał wydawcy (Bernardowi):
(...)
Na zakończenie.
Trzymam za państwa kciuki, trzymajcie poziom. Prywatnie dodam, że w wersji blu ray chętniej obejrzałbym np. Krzyżaków (pierwszy polski film anamorficzny i naprawdę kinowy) niż Człowieka z Żelaza. Ten drugi tytuł zaakceptowałbym w wersji dvd.
Pozdrawiam wszystkich i czekam na dalsze ciekawe wpisy
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&postdays=0&postorder=asc&start=1095
Misfit napisał:
Tzn. na Twoim DVD dźwięk jest zapisany w DD 3.0 czy 5.1, ale z aktywnym wyłącznie kanałem lewym, prawym i centralnym ? Na BD ma miejsce ten drugi przypadek.
Specjalnie dla Ciebie dokopałem się do swojego pierwszego posta zamieszczonego na forum Kino Polska. Zarejestrowałem się tam właśnie z powodu zamieszania z audio i podjąłem dyskusję z Bernardem. Odpowiedź na swoje pytanie znajdziesz niżej (patrz wytłuszczenie).
Przesłuchałem wszystkie swoje rekonstrukcje biegając od głośnika do głośnika. Opisałem każdą płytę i chyba nawet gdzieś to na forum wkleiłem. W każdym razie rozkminiłem co gdzie gra. Dwa luźne przykłady
- „Szatan z siódmej klasy” (1960), audio 3.0.
- „Do widzenia, do jutra” (1960), audio 5.1.
W tym drugim przypadku także chodzi o mono (tę jedną ścieżkę rozprowadzono po pięciu kanałach, przy czym głośniki tylne brzmią ciszej).
Daras napisał:
Dzień dobry.
Jestem nowicjuszem na tym forum oraz początkującym na forach internetowych w ogóle.
(…)
Sprawa dźwięku. Na pięciu wydanych przez dmms płytach blu ray pdany jest niewłaściwy format audio. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę: to nie jest dźwięk 5.1 lecz co najwyżej 3.1 (i to mono).
(…)
Bernard napisał:
Daras, bardzo dziękujemy za opinię. Co do sposobu opisywania ścieżek dźwiękowych podzielamy Twoje wątpliwości. Czy możesz zaproponować inny sposób opisywania?
Fakty są takie, że większość filmów oryginalnie miała ścieżki mono. W toku rekonstrukcji były one m.in. oczyszczone a następnie zapisane w 2 kanałach (L, R), 3 (L, C, R), 4 (L, C, R, S) czy jak tam zdecydowali producenci rekonstrukcji z twórcami danego filmu (oczywiście nie było to udźwiękowienie przestrzenne polegającym na rozmieszczeniu poszczególnych efektów w odpowiednich kanałach zgodnie z tym co się dzieje w obrazie zaś dialogów w centralnym kanale). My te ścieżki kodujemy w przestrzeni 5.1 przy czym oczywiście część kanałów jest pusta. Co do przyszłych produkcji, tam gdzie będzie ścieżka 2.0 będziemy kodowali 2.0 a przy blu-ray będziemy się starali umieszczać ścieżkę 2.0 PCM. Przy większej niż 2 ilości kanałów, będziemy postępowali jak dotychczas tzn. kodowali 5.1
Pozdrawiam
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&postdays=0&postorder=asc&start=1095
Misfit napisał:
Też coś o tym czytałem, że niby KinoRP zleciło wykonanie roboty Studiu Filmowemu TPS i WFDiF i że niby ta druga rekonstrukcja była wyraźnie lepsza od tego co na nośniki trafiło, ale traktuję to jako miejską legendę, bo nigdzie stosownych dowodów nie uzyskałem.
OK, utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że dobrze pamiętam. Były w necie zrzuty porównawcze i jedna z rekonstrukcji wyglądała lepiej. Pojawił się jakiś kłopot finansowy i chyba z tego powodu wybrano to, co wybrano (?).
Na marginesie. Czy na pewno zrzuty DVD vs BD pochodzą z jednego mastera?
Pan Anatol napisał:
A żeby nie było, że nie mam nic ciekawego do powiedzenia…
To ja też w rewanżu coś napiszę lecz w kolejnym poście.
EDIT:
Daras napisał:
Jednak „Wyborcza” nie wypuściła domniemanej konkurencyjnej rekonstrukcji. Przeczesałem internet i nic nowego nie wniosę. Ale mimo wszystko coś z tymi „Krzyżakami” było na rzeczy. Kurka wodna – pamiętam! Widziałem stronę, której obecnie nie ma (?).
Dziś odpuszczam.
Zmieniam zdanie. Nie odpuszczam. Mam nieśmiałe przypuszczenie, że jednak „Wyborcza” wypuściła tę konkurencyjną rekonstrukcję (?).
Wcześniej zmyliły mnie literki RP, które ostatecznie mogły firmować dwie odrębne rewitalizacje.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.