20-10-2016, 23:24
Po pierwszym seansie też miałem złe zdanie o Skyfall. Ostatnio jednak zrobiłem maraton wszystkich czterech Craigów i... Skyfall to mój ulubiony obok Casino Royale film z Bondem. Owszem, trochę w nim głupot jest, ale "fun factor" ma wysoki. Do tego zjawiskowe zdjęcia - nie tylko jak na Bonda, ale ogólnie jak na film.
A co do Logana... właśnie jestem po maratonie X-men (8 filmów w 3 dni, chronologicznie: fc, geneza, 1, 2, ls, w, dotfp, apoca plus oglądany kilka tygodni temu Deadpool) i gdybym oceniał potencjał książki po okładce (trailerze) Logan ma szansę być moim ulubionym filmem uniwersum. Sceny ze starym Wolverinem, trzesąca się dłoń, niedołężny Xavier. Super.
Ale od tego trailera (właściwie teasera) do oceny filmu jeszcze daleka droga.
A co do Logana... właśnie jestem po maratonie X-men (8 filmów w 3 dni, chronologicznie: fc, geneza, 1, 2, ls, w, dotfp, apoca plus oglądany kilka tygodni temu Deadpool) i gdybym oceniał potencjał książki po okładce (trailerze) Logan ma szansę być moim ulubionym filmem uniwersum. Sceny ze starym Wolverinem, trzesąca się dłoń, niedołężny Xavier. Super.
Ale od tego trailera (właściwie teasera) do oceny filmu jeszcze daleka droga.
