Wczoraj, 23:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 23:32 przez Nie_zbieram_ale_lubie.)
(Wczoraj, 22:22)ILSA FAUST napisał(a): [quote="Mierzwiak" pid="110044" dateline="1727720026"]Szeroka dystrybucja w USA zaczyna się od 600 kin, także ten, no trochę ci obrona tej katastrofy nie wychodzi.
Sorry, czepianie się, 1800/4000 to raczej mało niż dużo.
600 kin to już KINO niszowe a rozmawiamy w wątku MEGALOPOLIS, stworzonym przez ludzi, którzy czekają na ten film. A to że będzie finansowa klapa w kinach USA to przy braku promocji wiadomo było.
Ile masz na półce filmów, które zarobiły mniej w historii kina
[/qoute]
Fakty są takie, ze film ten jest w normalnej, czy jak wolisz, szerokiej dystrybucji, przynosi on straty kinom, bo ludzie nie chca go oglądać, wiec ograniczają ilość seansów. Również nazywanie go filmem niszowym, IMHO nie ma żadnego uzasadnienia.
Cytat:(01-10-2024, 05:07)Nie_zbieram_ale_lubie napisał(a): Możesz zakładać, że to film Sci-Fi albo nawet że to dobry film, ale dla własnego dobra, przekieruj swoja ekscytację na inne wątki, bo być może po seansie dojdziesz do wniosku, że z całego tego "filmowego projektu" najbardziej spodobała Ci się okładka, a Twoje zaangażowanie było warte lepszej sprawy.
Sorry, ale jesteśmy w wątku MEGALOPOLIS (nikt nikogo nie zmusza siłą do zaglądania tutaj jeśli ma słabe nerwy) a nie marvelowym, film który dla jednych ma notę 11/10 lub 10/10 a dla innych wyborców Trumpa ma notę 2/10 to nie jest miarodajna ocena, tym bardziej pokazuje, że mamy do czynienia z czymś wyjątkowym i warto się pochylić na tym co serwuje FFC (nie byle kto).
Jestem w miarę dorosła i potrafię sama ocenić w co pakuję swoją ekscytację, tym bardziej, że byłam na tyle odważana aby obejrzeć zwiastun, na razie jestem podjarana i rozgrzana, aż się cała trzęsę na wizytę w kinie, do tego stopnia że okładka "uciekającego z krzyża" Kylo Reno na STEELBOOK 4K podnieca mnie bardziej niż dalsze losy pseudo-kina o zakładaniu do pracy zaciasnych ciuszków i ratowanie po raz 83747433839 świata.
Pojdę do kina, a jak będzie pusta sala kinowa to jeszcze lepiej, bo nie będzie mi ktoś mlaskać pokornem jak będę wyć będąc w wizualnej i sonicznej ekstazie.
NA ten moment pomimo braku promocji film zbiera świetne noty od tych co oczekują od tego filmu dokładnie tego co zamierzał pokazać FFC. A to że stary zboczeniec był przekonany że łapanie za d**ę statystek na planie oraz pojawienie się z filmem z KAN załatwi promocję, i czas apokalisy dla niego zatrzymał się 40 lat temu to dużo dziadek stracił.
Ale ma wyjeb**e na to, bo jak sam powiedział, stać do na to a córki bogate.
Bo film zapowiada się na perełkę KINA która stanie w STEELBOOK 4K na półce,
do wielokrotnych powtórek.
Nie będę plamić honoru i oglądać na piratach, iternetach, grzecznie czekam na premierę w kinie,
a jak film będzie fatalny to bardzo grzecznie odszczekam to w tym dokładnie miejscu.
SZCZEK, SZCZEK, SZCZEK...
Z racji wieku i zainteresowań, obejrzałem zdecydowanie więcej fimów niż Ty i nie przypominam sobie, żebym ogladał w tym roku słabszy film. Nie widziałem również gorszego filmu FFC, a wyprodukował on sporo gniotów. Niezwykle rzadko dzielę się złymi opiniami, z ludzmi, którzy filmu nie mieli okazji ogladać ale chcą i to bardzo. Tym bardziej z osobami mi nieznajomymi.
Film nie zbiera, tak jak piszesz, świetnych not, zwlaszcza od ludzi, ktorzy czekali na niego. Najwyrazniej są zawiedzeni. Po co więc próbujesz zaklinać rzeczywistość?
Nie musisz oglądać pirata, bo film wyświetlany jest w europejskich kinach. Rozumiem, że nie spieszno Ci na seans. Uważam jednak, że warto abyś zachował (-a?) powściągliwość w wyrażaniu swych zaocznych opinii, generalnie oraz peanów ( perełka?!? ) na cześć tego filmu, bo być może czeka Cię podwójny wstyd.
A może nawet potrójny, jeśli podtrzymasz swoją opinę o rzekomym arcydziele i ktoś zechce podyskutować z Tobą na ten temat, kiedy już film obejrzysz.