Pfff, tu nawet nie było miejsca na jakiekolwiek wątpliwości - Miasto 44 - 10/10 (po pięciu seansach), Wołyń - 7/10 (po dwóch, choć po drugim miałem ochotę obniżyć na 6. Dyskutować nie zamierzam, wszystko jest w recenzji).
|
Miasto 44
|
|
08-05-2017, 16:09
(08-05-2017, 10:18)pred895 napisał(a): Trochę się wczoraj nachlałem i może przesadziłem z tym Szeregowcem, ale resztę podtrzymuje. Najlepszy Polski wojenny film jaki powstał !!!Nie oglądałem, ale jeśli przyćmiewa "Pianistę", "Katyń", "Ck dezerterzy", "Generał Nil" czy "Jak rozpętałem..." to lecę dziś kupić.
08-05-2017, 17:07
A od kiedy to przyćmiewanie "Katynia" stanowi jakieś osiągnięcie?
08-05-2017, 17:14
No dokładnie, zastanawiam się co nie przyćmiewa Katynia.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
08-05-2017, 17:33
(08-05-2017, 17:14)Mateusz napisał(a): No dokładnie, zastanawiam się co nie przyćmiewa Katynia. Co w tym filmie jest złego? Recenzji złych nie ma. Film też jako film zły nie jest.
Widziałem film w kinie, więc niewiele już z niego pamiętam, ale pamiętam jedno. Film był tak nudny, że z trudem nie przysnąłem. Tam była w ogóle jakaś fabuła? Pamiętam jak przez mgłę ciągłe skakanie po wątkach. Widywałem przez długi czas wydanie Blu-ray w koszach za jakieś śmieszne pieniądze, ale nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby dołączyć ten film do kolekcji, a nie mam problemu z kupowaniem mocno średnich filmów, jak są dosyć tanio.
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.
Prezentacje wydań Blu-ray, DVD oraz polskich komiksów DC i Marvela. The Lioness has rejoined her cub and all is right in the jungle.
08-05-2017, 18:32
(08-05-2017, 10:18)pred895 napisał(a): Trochę się wczoraj nachlałem i może przesadziłem z tym Szeregowcem, ale resztę podtrzymuje. Najlepszy Polski wojenny film jaki powstał !!! Z dużej chmury mały deszcz, raczej rozczarowanie,wielka pompa w reklamy,a wyszedł bobel
08-05-2017, 22:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2017, 22:50 przez Szczepan600.)
Gief ja powiem tak... Stawianie Miasta 44 przy Wołyniu to jak porównywanie włoskiej pizzy na cienkim cieście z oliwami do takiej chamskiej, polskiej pizzduchy z sosem czosnkowym. Każda na swój sposób dobra , ale tylko jedna subtelnie muska podniebienie, nie wali starą pieczarą i pozostawia po sobie coś więcej niż wzdęcia :-) Dyskutować nawet nie musisz, bo miasto 44 nie ma żadnego elementu, który przyćmiłby Wołyń. Miasto wyciąga średnie 5,5/10 podczas gdy Wołyń to 8/10 bez wahania :-*
Miasto 44 nie jest pod żadnym względem zwalone, Wołyń jest zwalony pod conajmniej kilkoma. Dlatego przegrywa.
09-05-2017, 03:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2017, 03:25 przez Szczepan600.)
Wołyń owszem jest zwalony na płaszczyźnie postaci, ale Miasto to też w tym aspekcie koszmar pierwszej wody (Smarzol przynajmniej robi ze swojej postać konsekwetnie figurę do pokazania sytuacji. Komasa gdy już nie wie co zrobić ze swoją zamienia ją w zombie na 1/3 filmu). Potem są względy artystyczne gdzie miasto już leży i kwiczy z powodu wylewającej się tonami taniochy narracyjnej. No tego nie da się obronić, gdy obok stoi kino tak odważne i dojrzałe jak Wołyń. Sam montaż i twarde przejścia w czasie już wyprzedają Miasto o kilka długości. Dodajmy do tego rożnego rodzaju znaczeniowość i symbole z obu filmów ... i ponownie wygra Wołyń, bo zamiast na tacy zaserwować takie patetyczne szmacianki jak całus wśród pocisków czy potworne kanały, zapoda nie do końca jasną i otwarą na interpretacje wędrówkę duszy. Niczego nie wyłoży jak na talerzu i uszanuje trochę inteligencję widza. Oczywiście się nie zgodzisz, ale serio... wszystko ci pasuje w Miasto44? Przecież tam nawet postacie są tak ładne, że aż nierealistyczne (nawet okularnik to tak naprawdę niemal ciasteczko ;-))
|
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |

