08-05-2017, 22:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2017, 22:50 przez Szczepan600.)
Gief ja powiem tak... Stawianie Miasta 44 przy Wołyniu to jak porównywanie włoskiej pizzy na cienkim cieście z oliwami do takiej chamskiej, polskiej pizzduchy z sosem czosnkowym. Każda na swój sposób dobra , ale tylko jedna subtelnie muska podniebienie, nie wali starą pieczarą i pozostawia po sobie coś więcej niż wzdęcia :-)
Dyskutować nawet nie musisz, bo miasto 44 nie ma żadnego elementu, który przyćmiłby Wołyń. Miasto wyciąga średnie 5,5/10 podczas gdy Wołyń to 8/10 bez wahania :-*
Dyskutować nawet nie musisz, bo miasto 44 nie ma żadnego elementu, który przyćmiłby Wołyń. Miasto wyciąga średnie 5,5/10 podczas gdy Wołyń to 8/10 bez wahania :-*
