Mr. Robot

[Haqu]

Serial u nas przeszedł bez echa, a szkoda bo jest naprawdę świetny. Porusza problem nie tylko prywatności czy bezpieczeństwa w świecie, ale też bezowocnej walki z wielkimi korporacjami oraz realiami tam panującymi. Serial opowiada historię z dwóch perspektyw - młodego hakera Elliota Aldersona, pracującego na codzień w firmie zajmującej się zabezpieczaniem sieci internetowych oraz Tyrella Wellicka, ambitnego "trybika" korporacji, robiącego wszystko żeby tylko dostać się na szczyt w hierarchii firmy.
Byłem pozytywnie zaskoczony realizmem i dokładnością jeśli chodzi o tematy informatyczne. Używano prawdziwych narzędzi i sprawdzonych metod, nie wymyślano na siłę jakiś nonsensów. Do tego dochodzą wątki psychologiczne oraz społeczno-polityczne. Ta mieszanka tworzy dla mnie jeden z lepszych seriali jakie widziałem w tym roku, jeśli nie najlepszy. Pierwszy sezon ma 10 odcinków, zapowiedziany został drugi. Polecam nie tylko dla geeków i nerdów

[faccalto]

Sporo się naczytałem na temat tego serialu i tu widzę kolejną pozytywną opinie. Serial wpisuje na swoją listę do obejrzenia zaraz po Dardevilu i Fargo. Niestety czasu mało, więc trzeba nadrabiać zaległości ze sporym opóźnieniem