Sebas, album solidny, mnie się podoba, chociaż z całą pewnością nie wybitny, ale ja łykam od nich wszystko. Stylistycznie gdzieś pomiędzy dwoma poprzednimi.
Z fizycznym wydaniem pojechali i to konkretnie, co zrobić. Wersja cyfrowa mnie nie interesuje, więc dopóki panowie nie pójdą po rozum do głowy i nie wydadzą standardowej wersji CD nie zobaczą ode mnie żadnej złotówki. Ich strata.
Z fizycznym wydaniem pojechali i to konkretnie, co zrobić. Wersja cyfrowa mnie nie interesuje, więc dopóki panowie nie pójdą po rozum do głowy i nie wydadzą standardowej wersji CD nie zobaczą ode mnie żadnej złotówki. Ich strata.