30-07-2020, 18:29
Nie wiem, czym w moim poście przypomniałem Halowi, że coś jest nie tak ze szkolnictwem muzycznym; nie rozumiem też, pomimo użycia schematów i materiałów ikonograficznych, czemu Strawiński (czy w sumie także Emerson, Lake & Palmer) ślizga się po powierzchni. Jeśli Hal jest w takim samym stopniu fanem Bacha, jak Star Wars, to lepiej nie będę się kłócił. Z fanami muzyki barokowej, a często także romantycznej, jest to doprawdy wyzwanie. Zamiast tego rzucę więc kolejny kontekst Bachowski, może przypadnie do gustu fanom Bacha, a może nie.