13-03-2019, 21:19
Nie no spoko, dzięki za twój punkt widzenia. Ja akurat wychowałem się w takich warunkach, że niemal sam wybierałem swoje seanse (od małego sam chadzałem do wypożyczalni i itp.) i w zasadzie gust rodziców na mnie specjalnie nie wpływał. Te horrory z Ojcem, też raczej narodziły się naturalnie, bo oboje widzieliśmy te filmy pierszy-drugi raz. Oczywiście były też inne wpływy, Koledzy, kuzynostwo itp. jednakże pytam jak to wygląda u innych.
Z ciekawości, jeżeli dziecko lubiłoby muzykę, której ty nie lubisz (bo np. usłyszało w radiu, czysto hipotetycznie) to czy w domu nagle ta muzyka by się pojawiła? Kupiłbyś powiedzmy płytę i puszczał czasami? Czy nie planujesz zdobycia Harrego skoro może się podobać pociechom? Albo czy nie uważasz, ze mogłoby być spoko pościć dziecku film spoza puli swoich ulubionych? Tak z ciekawości dopytuję.
Z ciekawości, jeżeli dziecko lubiłoby muzykę, której ty nie lubisz (bo np. usłyszało w radiu, czysto hipotetycznie) to czy w domu nagle ta muzyka by się pojawiła? Kupiłbyś powiedzmy płytę i puszczał czasami? Czy nie planujesz zdobycia Harrego skoro może się podobać pociechom? Albo czy nie uważasz, ze mogłoby być spoko pościć dziecku film spoza puli swoich ulubionych? Tak z ciekawości dopytuję.
