Logo
  • FORUM
  • FILMOSKOP
  • ZGŁOŚ OKAZJĘ
  • POMOC »
    • KOSZTY WYSYŁKI
    • BLU-RAY Z POLSKĄ WERSJĄ
    • PORÓWNYWARKA
    • OFERTY DNIA
  • FILMOŻERCY »
    • O STRONIE
    • WSPÓŁPRACA
    • KONTAKT

  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • FAQ
Posiadasz już konto?  Zaloguj się  lub    Stwórz konto
Logowanie na Filmozercy.com | Forum
Filmozercy.com | Forum › Wydania Blu-ray i DVD › Filmy
« Wstecz 1 ... 8 9 10 11 12 ... 26 Dalej »

Ogniem i mieczem / Potop / Pan Wołodyjowski

Strony (33): « Wstecz 1 ... 20 21 22 23 24 ... 33 Dalej »
 
Opcje tematu
Ogniem i mieczem / Potop / Pan Wołodyjowski
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,321
 
#211
29-12-2017, 13:57
Wierzcie rycerze, na nic pancerze!
Na nic się tarcze zdały!
Przez stal, żelazo w cerce się wrażą
Kupida ostre strzały!


Słowo o „Panu Wołodyjowski” wydanym przez TVP na DVD

Film obejrzałem na dużym ekranie - rekonstrukcję oceniłem dość wysoko. Obraz jest oczywiście anamorficzny (natywny), dźwięk mono 1.0 (także oryginalny).
Po premierze telewizyjnej odbyła się tu dyskusja na temat kolorów i zniekształceń obrazu. Przypomnę, iż ocena barw najczęściej jest bardzo subiektywna (jedni wolą np. odcienie „ciepłe”, inni zaś „chłodne”). Nie bez znaczenia jest również kalibracja odbiornika. Mnie kolory w „Panu Wołodyjowskim” przypadły do gustu.
Zniekształcenia obrazu najczęściej są wynikiem wad optyki (chodzi o tak zwany efekt „przerysowania”). Obarczone są nimi obiektywy anamorficzne czy po prostu panoramiczne. Nieco mniejsze deformacje można spotkać w produkcjach na taśmach super 35. W tej technologii nakręcono np. „Ogniem i mieczem”.
„Pan Wołodyjowski” jest filmem kinowym. Jednak oglądając sceny plenerowe / batalistyczne nie dostrzegałem szczegółów.
Zrekonstruowany obraz posiada swoje „wady”. Żona zauważyła tandetną (kartonową?) imitację cegieł w finałowej scenie kościelnej. Przyznam, że przez kilkadziesiąt lat prowizorka ta umykała naszej uwadze.
Film gorąco polecam wszystkim kolekcjonerom DVD.

Jeszcze coś. W pierwszej godzinie „Wołodyjowskiego” pojawia się dość duży irytujący paproch.


WINA! WINA DAJCIE!

https://www.youtube.com/watch?v=jtuZH1gxQIo

Zawsze byłem ciekawy poniższej rewitalizacji, tym bardziej, że w filmie wystąpił mój znajomy.

Słowo o „Ogniem i mieczem” po rekonstrukcji na DVD

„Ogniem i mieczem” nakręcono w systemie super 35. Z wersji kinowej zapamiętałem ratio bliskie 2,40 : 1. W edycji serialowej nastąpiło spektakularne otwarcie kadru do góry oraz ku dołowi (open matte). Podczas domowej projekcji na dużym ekranie odniosłem wrażenie, że widziałem dużo więcej niż w dniu premiery.
Kolory wydały mi się bardziej stonowane niż w „Panu Wołodyjowskim”, może naturalniejsze. Jednak mimo wszystko mają one więcej „życia” w relacji do barw widocznych na konwertowanym z SD wydaniu „kinowym” BD.
Podczas projekcji dzierżyłem w dłoni zeszyt, w którym spontanicznie sporządzałem adnotacje. Zatem posiadam dowód na to, że wstępnie przyznałem rekonstrukcji 10 / 10. Notę skoryguję pod koniec wpisu.
Rzeczone wydanie „Ogniem i mieczem” zyskuje w porównaniu z wersją kinową. Pierwszy odcinek zagrano oraz zmontowano wzorowo. Potem robi się nieco gorzej, pod koniec serii znów jest dobrze.

Dźwięk nie jest stereo 2.0 tak jak sugeruje opis z okładki! DVD posiada audio DD 5.1.

Dokonałem krótkiego porównania DVD z upscalingiem BLU RAY. Przyznam, iż krążek BD trzyma w ryzach zapis SD. Znaczy to, że w edycji Tim Studio nie zauważyłem „szarpania” krawędzi konturów! Tego mankamentu nie uniknęło wydanie DVD, a to ma spore znaczenie podczas korzystania z dużego ekranu.

Myślę, że z oczywistych powodów „odnowiciele” filmu zbyt mocno się tu nie napracowali – serial jest stosunkowo nowy. Wink Jednak przyznaję mocne 9 / 10 (jak na DVD) i zachęcam do zakupów.


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Online Filmozercy.com
To jest reklama
Liczba postów: Spora
Reputacja: Najwyższa
Ta reklama nie jest widoczna dla zalogowanych użytkowników.


Reklama
Offline Gieferg
Skazany na Blu-ray
Liczba postów: 8,059
Reputacja: 171
   
#212
29-12-2017, 14:42 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2017, 14:46 przez Gieferg.)
DVD Ogniem i Mieczem (serial, wydanie jednopłytowe) wygląda jak dla mnie co najwyżej poprawnie. (6, góra 7/10 w skali obrazu na DVD).

W Wołodyjowskim na blu przez jakiś czas po tym jak akcja na dobre się przenosi na stepy po prawej stronie ekranu lata jakieś dziadostwo.
Zniekształcenia z brzegów kadru dużo bardziej odczuwałem w "Krzyżakach".

A teraz jestem w połowie oglądania "Przygód Pana Michała" na DVD i treściowo wypada to wyraźnie lepiej niż wersja kinowa (choć Łapicki miejscami nieco zbyt teatralnie recytuje te romantyczne teksty Ketlinga), ale już od strony realizacji zostaje w tyle. Rozwalają mnie zwłaszcza kręcone w plenerze ujęcia, w których aktorów oświetla się w taki sposób, że scena wygląda jak kręcona w studio (z tym można się też gdzieniegdzie spotkać w wersji kinowej). No ale sama jakość DVD bez zastrzeżeń (lepsza niż "Ogniem i Mieczem"), tylko szkoda, że nie kręcili tego w kolorze.

Obiło mi się o uszy, że Hoffman chciał zrealizować także "Przygody pana Andrzeja" Smile ale nic z tego nie wyszło. Szkoda, bo druga część "Potopu" pędzi z fabułą do przodu na złamanie karku pomijając większość zawartości powieści.


Recenzje filmów, soundtracków, książek i komiksów na Filmożercach
Przykurzona pisanina- SF / Fantasy / Wiedźmin itp.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,321
 
#213
29-12-2017, 15:10
(29-12-2017, 14:42)Gieferg napisał(a):  Zniekształcenia z brzegów kadru dużo bardziej odczuwałem w "Krzyżakach".

Warto dodać, że w procesie rekonstrukcji wspomniane zniekształcenia są korygowane (prostowanie linii). Raz wychodzi to lepiej, raz gorzej.

Moja nota 9 / 10 jest nieco na wyrost. Taką przyznałem jakiś czas temu i nie chciałem tego zmieniać. Do dnia dzisiejszego zebrałem sporo rekonstrukcji wydanych na DVD, zatem mam szersze spojrzenie na sprawę. Biorąc pod uwagę inne punkty odniesienia to „Ogniem i mieczem” nie postrzegam już tak różowo jak kiedyś.


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,321
 
#214
08-01-2018, 13:23
Miałem okazję ponownie obejrzeć dwa pierwsze odcinki „Ogniem i mieczem” (projekcję „wymógł” stały bywalec kina domowego). Przypomniałem sobie na czym polegał problem z jakością obrazu. Film zawiera partie nieostre. Jest tego trochę. Nie chodzi tu o jakieś wpadki rekonstrukcyjne czy błędy w transferze. Po prostu momentami źle ustawiono obiektyw (przynajmniej tak to wygląda). A byłoby naprawdę nieźle.

Przypomnę, że rekonstrukcje wydane na DVD / BD z oczywistych powodów punktuję inaczej niż filmy współczesne.


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline misfit
Posting Freak
Liczba postów: 7,585
Reputacja: 716
 
#215
30-03-2018, 18:54
Mam i ja - wydania od DMMS.

Potop - mogę potwierdzić, że od drugiej części filmu czarne pasy nie są całkowicie czarne, tak jak to widać na screenach u porala. Jeśli ktoś np. ogląda przy zgaszonym świetle to może to być dość uciążliwe. Na HTPC można to sobie w łatwy sposób naprawić aktywując opcję "crop black bars" w madVR (processing -> zoom control).
Przypadłość ta nie występuje w wydaniu od Studio Blu, jednak tak jak wcześniej wspominano w tym nowym wydaniu obraz jest nieco wypłowiały + ma gdzieniegdzie widoczną gorszą kompresję. Poza tym wydanie DMMS ma przewagę w dźwięku - DTS-HD MA vs Dolby Digital

Pan Wołodyjowski - kompresja nieco lepsza od Studio Blu, ale w stosunku do Potopu przewaga na korzyść DMMS w tym aspekcie obrazu jest mniejsza. Kontrast i kolorki identyczne w obu wydaniach. Mam jednak takie wrażenie, że mniej się przyłożono do tej rekonstrukcji i nie przeczyszczono go należycie z zabrudzeń taśmy filmowej. Najbardziej dokuczliwe jest to dziadostwo o którym wspominał wcześniej Gieferg widoczne czasami po lewej i szczególnie prawej stronie obrazu - w moim przypadku było ono na tyle dokuczliwe, że kilka razy nie pozwalało mi się skupić na samym filmie. Przez kilka minut jest też widoczny paproch u góry obrazu. Kolorki jak na mój gust czasami też były za bardzo podrasowane.
Tak jak w przypadku Potopu w DMMS mamy dźwięk DTS-HD MA, a na Studio Blu - Dolby Digital.

Pomijając te powyższe mankamenty - ogólnie jest nieźle.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,321
 
#216
30-03-2018, 21:39
Z opisów wnioskuję, że najlepiej wydany jakościow „Potop” to Redivivus od DMMS. No i te 24 klatki / sek.

Po dłuższych analizach zdecydowałem się na kupno „Wołodyjowskiego” od Studio Blu. Jakoś przeboleję usuwanie przeplotu. Zresztą taki sam problem miałbym z płytą od DMMS.
Wspomniany film „poraża” ziarnem, a tendencja do jego „wyżerania” przez koder Blu jest mi w tym przypadku na rękę. Nie wiem jak obraz zachowa się w ruchu, ale zrzuty ukazały „kaszkę” akceptowalną (i po mojej myśli).

Alleluja! Rolleyes  


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline misfit
Posting Freak
Liczba postów: 7,585
Reputacja: 716
 
#217
31-03-2018, 12:24
Mam Redivivus, ale nie skusisz mnie abym go rozfoliował... jego przeznaczenie to allegro (chyba, że ktoś na forum będzie chętny, w co wątpię) Wink
Ale na tyle na ile mogę ocenić różnice w obrazie na podstawie poralowych screenów to tak jak w wydaniu od Studio Blu obraz w Potopie wydaje się być wypłowiały względem DMMS to jednak w porównaniu do Redivivus czernie i kontrast w kinowym Potopie od DMMS wciąż wydają się nie do końca ok, szczególnie w pierwszej połowie filmu.
Są też drobne różnice w kadrowaniu.

Czyli mamy trzy wydania i trzy różne poziomy czerni - który jest więc prawidłowy ? Skłaniałbym się ku Redivivus, m.in. z tego powodu, że nawet czarne tło na planszy dotyczącej rekonstrukcji cyfrowej, która pojawia się na koniec pierwszej i drugiej części nie ma referencyjnej czerni w wydaniu DMMS kinowego Potopu. Natomiast na bardzo podobnej planszy w Panu Wołodyjowskim czarne tło jest czarne. Ale oceńcie sami.

Po lewej stronie kadr z końca cz.1 Potopu od DMMS, na środku kadr z końca cz.2, po prawej kadr z Pana Wołodyjowskiego.
[Obrazek: 55db03802915393.jpg] [Obrazek: 3cadae802915463.jpg] [Obrazek: 993904802915343.jpg]

Tak się sprawa prezentuje w samym filmie pomiędzy kinowym Potopem od DMMS (z lewej), a Redivivus (z prawej - screeny zapożyczone z poral.eu):

Cz.1
[Obrazek: ce1433802932163.jpg] [Obrazek: 85015a802932603.jpg]
[Obrazek: eb7016802932263.jpg] [Obrazek: 325851802932723.jpg]

Cz.2
[Obrazek: 9806df802932373.jpg] [Obrazek: 885c64802932883.jpg]
[Obrazek: 409cf0802932493.jpg] [Obrazek: c05e1d802933133.jpg]


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,321
 
#218
31-03-2018, 14:08 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-03-2018, 14:19 przez Daras.)
Misfit, nie musiałem powiększać zrzutów aby to ocenić. Zdecydowanie Redivivus.

Kilka luźnych uwag…
Mofo, spec od rekonstrukcji cyfrowych, z którym gaworzyłem na forum Kino Polska napisał (bodajże w prywatnej korespondencji), że rewitalizacja „Potopu” nie wygląda profesjonalnie. Ja przyznałem skróconej wersji 8 / 10 (patrz strona 17). „Kinówka” na BD wypadłaby gorzej.

(31-03-2018, 12:24)misfit napisał(a):  Mam Redivivus, ale nie skusisz mnie abym go rozfoliował... jego przeznaczenie to allegro (chyba, że ktoś na forum będzie chętny, w co wątpię) Wink

Spokojnie... Wink
Choć w sprawach kina klasycznego jestem dość konserwatywny, to uszanowałem wolę Hoffmana. Trochę na ten temat poczytałem i podszedłem do sprawy z otwartym umysłem. Nabrałem dystansu... Cool

Barnaba 33 napisał:
Pax, pax między chrześcijany! 
O Potopie my tutaj, Panowie, o Potopie Redivididiviusie. 

Lepiej napijcie się herbaty. Dobra, świeżo zaparzona, z cytrynką. 
Usiądźcie, odprężcie się, porozmawiajmy. 
"Widzę Was takimi, jakimi jesteście"

http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=12307&postdays=0&postorder=asc&start=45

Tak bardziej serio. Redivivus sprawdza się na „szybką” projekcję: goście, swobodna atmosfera, znużona młodzież itp. Przecież każdy może sięgnąć do wersji pierwotnej w dowolnej chwili. Dla mnie no problem.

Kilka słów od pana „Kota”…

Daras napisał:

We wrześniowym miesięczniku Kino (oczywiście z 2014) znajduje się wywiad z Marcinem „Kotem” Bastkowskim, montażystą filmu „Potop Redivivus”. 

Poniżej fragmenty dotyczące kontaktów „Kota” z J. Hoffmanem. 

„Jest coś do zrobienia, musimy spotkać się w montażowni. Po miesiącu okazało się, że mam skracać „Potop”. Jak to? - zdziwiłem się. - Odrestaurowali, ale ten film jest za długi – odpowiedział. - Ma wrócić do kin, będzie na DVD i Blurayu, więc trzeba go przystosować dla dzisiejszego widza. A poza tym jest parę rzeczy, które trzeba wyrzucić”. 

„Znam więc ten film, znam aktorów, a teraz przychodzi do mnie Hoffman i mówi: Stary, musimy to skrócić. Zrobiło mi się miękko w nogach, byłem pełen obaw: Kurczę, przecież to można zepsuć. To było coś innego niż przed „Ogniem i mieczem”: wtedy czułem, że dojrzałem, by podjąć takie wyzwanie”. 

„Skróciliśmy „Potop” z pięciu do trzech godzin. To była niesamowita przygoda. Jak usunąć ponad dwie godziny filmu tak, by nic nie stracił na wartości, by nadal porywał jak oryginał w chwili premiery”. 

To tyle, w skrócie. Nie będę kolegom odbierał przyjemności z lektury.  
W interesującym wywiadzie znajdziecie sporo ciekawostek dotyczących kuchni „przemontu” filmu. 


http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=11569&postdays=0&postorder=asc&start=1830&sid=4f7c5f39027a491ff936148eca035fb1

P.S.
Dosłownie wczoraj umawiałem się na kino domowe z kumplem, który jest wielbicielem pierwszej części „Łowcy Andridów”. Ha, i to do tego stopnia, że w latach 80 – tych przywiózł sobie z USA oryginalną kasetę VHS z dźwiękiem stereo. Film oglądaliśmy na moim pierwszym magnetowidzie, który miał możliwość odtworzenia takiego audio. Właśnie zerkam na tego panasa i wspominam dawne czasy. Smile Dlaczego o tym napisałem? Ano kolega od razu zapowiedział, że nowego „Łowcę” podzielimy na dwie dwie części. Po prostu tasiemce jakoś nie najlepiej sprawdzają się w towarzystwie (?).

EDIT:
Alleluja! Smile


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Gieferg
Skazany na Blu-ray
Liczba postów: 8,059
Reputacja: 171
   
#219
31-03-2018, 16:55 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-03-2018, 16:55 przez Gieferg.)
Cytat:znajduje się wywiad z Marcinem „Kotem” Bastkowskim, montażystą filmu „Potop Redivivus”.

Niech sobie gada co chce, przyłożył rękę do zbrodniczego czynu, będzie się za to smażył w piekle Wink


Recenzje filmów, soundtracków, książek i komiksów na Filmożercach
Przykurzona pisanina- SF / Fantasy / Wiedźmin itp.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,321
 
#220
31-03-2018, 19:37
Z całą pewnością to mój ostatni wpis przed świętami. Muszę jeszcze zaliczyć „szybkie” kino oraz ugotować żurek z łososiem. W rodzinie mamy podział obowiązków. Każdy robi to, co potrafi najlepiej. Właśnie wstawiłem do lodówki galaretki z jajami przepiórczymi, czarnymi oliwkami, mini marchewkami i korniszonami itd. Zbłąkanych filmożerców, jakby co – zapraszam. Może się zdarzy, że ktoś będzie w pobliżu… Wink

Co by nie pisać, posiadam najlepsze wydanie „Potopu” na świecie (choć skrócone). Być może inne już się nie pojawią. Gdy  edycja od DMMS stanie się białym krukiem i osiągnie na Allegro cenę setek złotych – i tak nie sprzedam. Cool

Życząc już po raz ostatni wszystkim Wesołych Świąt proponuję wysłuchanie jednego z piękniejszych utworów na taką okazję. Także dedykuję ten utwór doktorowi Pai Chi Wo, aby skutecznie rozpoznawał AUTENTYCZNE demony tego świata. Alleluja!

https://www.youtube.com/watch?v=ttEMYvpoR-k


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Strony (33): « Wstecz 1 ... 20 21 22 23 24 ... 33 Dalej »
 




Użytkownicy przeglądający ten wątek:   1 gości

  •  Wróć do góry
  •  Kontakt
  •   Tanie filmy, okazje, przeceny, społeczność filmowa - Filmozercy.com | Forum
  •  Wersja bez grafiki
© Rush Crafted with ❤ by iAndrew
Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Tryb normalny
Tryb drzewa
Pokaż wersję do druku
Subskrybuj ten wątek
Dodaj ankietę do wątku
Wyślij ten wątek znajomemu