Pearlzfan - kolekcja UHD/BD/DVD

[pearlzfan]

Cześć,

może zacznę od tego, że na forum trafiłem zupełnym przypadkiem dzięki Google, który podrzucił mi stronkę filmożerców z wrzutką o promocjach. Zajrzałem, a tam widzę cała masa takich entuzjastów jak ja. W moim najbliższym kręgu znajomych jestem jedynym, który kupuje filmy na płytkach także bardzo się cieszę, że znalazłem miejsce, gdzie będę mógł pogadać o filmach z ludźmi o podobnej zajawce

Moja kolekcja nie należy do największych. Zbieram filmy od kilku lat, ale dopiero tak może od dwóch regularnie. Mam prawie 450 filmów i ostatnio zbieranie idzie nieco wolniej, ponieważ posiadam już zdecydowaną większość tego, co chciałbym mieć i w dużej mierze ostatnie zakupy to aktualizacja filmoteki z DVD na BD/UHD i czekanie na obniżki cen filmów wychodzących na bieżąco. Zbieram tylko to, co mi się podoba i trafia w mój smak filmowy i do czego będę wracał także kolekcja będzie się rozrastać bardzo powoli z powodu tych restrykcji
Oczywiście zdarzają się rodzynki - jak np Nerve albo Showgirls , ale to zwykle wynik promocji "X filmów za Y dukatów", gdzie muszę "dobić do X" jakimś niechcianym/średnio mi leżącym filmem.

Nie zależy mi też na steelbookach chyba, że bardzo spodoba mi się design (Rambo I-III, Sicario, Your Name) albo kosztują grosze (cztery steelbooki Bourne'a za 20 zł sztuka? Głupotą było nie wziąć. Wersje kolekcjonerskie kupuję też bardzo rzadko. W sumie to kupiłem tylko dwie - Black Swan podczas pobytu w Japonii i 5-płytowy Blade Runner na DVD odkupiony za grosze na jakiejś aukcji (Sin City dostałem w prezencie).

Obecnie pracuję nad okładkami, bo jak widzę Qui Bella Ragazzi, to mnie ściska Irytują mnie też te wszystkie slogany "Best movie of the year" i miliardy gwiazdek, dlatego dla części wydań projektuję sobie bardziej estetyczne covery. Dam znać jak już wydrukuję pierwszy set i sprawdzę jak się prezentuje.

Przykładowe okładki







Nie wiem czy mogę się nazwać kolekcjonerem czy zbieraczem, bo najbardziej interesuje mnie sam film, ale mam w zbiorach kilka filmów w wersjach, które szczególnie mnie cieszą. Wspomniałem już o limitowanej edycji Black Swan przywiezionej z Japonii, ale oprócz niego udało mi się też upolować box Ghost in the Shell Solid State Society z książką ze storyboardami w stanie mint znalezionym w jednym z tokijskich Bookoffów (ichniejsza wersja antykwariatu z używanymi mangami, grami, filmami, muzyką i sprzętem do grania).

Dobra, to chyba tyle na dzień dobry. Poniżej moje skromna galeria

[Gieferg]

Witamy, fajna kolekcja, z pewnością nie "skromna".

Cytat:Nie wiem czy mogę się nazwać kolekcjonerem czy zbieraczem,

Same thing.
Rozdzielanie tego i snucie na ten temat teorii to jedna z najbardziej bezsensownych rzeczy z jakimi się stykam na tym forum (i jego poprzednim wcieleniu) przez ostatnią dekadę.

Cytat:ostatnio zbieranie idzie nieco wolniej, ponieważ posiadam już zdecydowaną większość tego, co chciałbym mieć i w dużej mierze ostatnie zakupy to aktualizacja filmoteki z DVD na BD/UHD i czekanie na obniżki cen filmów wychodzących na bieżąco.

Skąd ja to znam

Cytat:Oczywiście zdarzają się rodzynki - jak np Nerve albo Showgirls

Showgirls spoko film, co prawda nie mam, ale może kiedyś...

PS> Układ alfabetyczny na półkach - drgawek dostaję, gdy próbuje oglądać tak poustawianą kolekcję , gatunki wymieszane, więc bez przejrzenia całości nie da się zorientować co z danych klimatów się w kolekcji znajduje, tytuły w różnych językach, a układ najwyraźniej po takich tytułach jakie są akurat na pudełkach - fuj. Nie wyobrażam sobie, żeby filmy, muzykę, cokolwiek ustawiać inaczej niż gatunkami. No bo jak można postawić Hobbita gdziekolwiek indziej niż obok LOTRa? ALbo dwie części Parku Jurajskiego w zupełnie różnych miejscach.
To oczywiście wyłącznie twoja sprawa, ale zawsze się zastanawiam jak można to uznać za dobry pomysł. Dla mnie ma to tylko takie znaczenie, że się to fatalnie przegląda.

[Nfsfan83]

Fajna kolekcja!!! Ja też poprawiam okładki... najczęściej na takie w stylu VHS

Max też poprawiłem:

[HAL 9000]

Fajna kolekcja, a z tymi okładkami to niezły pomysł, tylko że mnie ściska jak widzę nasze okładki typu GWIEZDNE WOJNY zamiast STAR WARS.
Dla mnie najlepiej jest jak film posiada oryginalny tytuł i oryginalną okładkę nawet z 远东

[Gieferg]

Zdecydowanie ciekawszym pomysłem jest produkcja custom-digipacków

[Juby]

Kolekcja imponująca (żadna "nie największa", masz ze 3 razy więcej filmów ode mnie), ale też nie ogarniam ustawiania filmów alfabetycznie (zawsze wypominam to braciom, którzy tak robią), a twoje okładki - sorry, ale - mi się nie podobają. Poza tym, jeśli nie odpowiada mi oryginalna okładka, to prędzej zrobię sobie custom slipcase, żeby ją zakryć (właśnie pracuję nad takimi do Batmanów 1989-1997), aniżeli wymienię oryginalną okładkę w pudełku.

[MoviePsycho]

Witam na forum. Abstrahując od samem kolekcji, podobają mi się te wnękowe regały. Czy miedzy nim znajduje się wyświetlacz? Dokładnie jak Juby, kupując oryginalne oficjalne wydanie chcę mieć oryginalną oficjalną okładkę. Jeśli mi się nie podoba, szukam innego wydania, który mi przypasuje, oczywiście oryginalne slipcasy mile widziane

[Dziel]

Gdybyś kiedyś zaczął robić slipcovery do filmów to byłbym zainteresowany

[pearlzfan]

Dzięki za pozytywne przyjęcie

(05-03-2020, 16:30)Gieferg napisał(a):  PS> Układ alfabetyczny na półkach - drgawek dostaję, gdy próbuje oglądać tak poustawianą kolekcję ,

Hehe, rozumiem, bo sam myślałem nad poukładaniem kolekcji gatunkami i wewnątrz gatunków alfabetycznie, ale na tę chwilę jest za mała, żeby się tak bawić. Może jak kolekcja się rozwinie, to pomyślę nad posegregowaniem filmów jak w wypożyczalni a la AVGN James Rolfe Z drugiej strony nie mam dedykowanego pomieszczenia, więc nie chcę też robić z salonu mancave/nerd roomu (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).

(05-03-2020, 19:18)Nfsfan83 napisał(a):  Ja też poprawiam okładki... najczęściej na takie w stylu VHS

Ha! Dobre! Fajny nostalgiczny vibe lat 80/90 bije z takiej okładki
Staram się projektować cover pod estetykę filmu i np Strażnicy galaktyki dostaną bardziej kolorowy i komiksowy cover niż np Mad Max czy Revenge.

(05-03-2020, 19:47)HAL 9000 napisał(a):  mnie ściska jak widzę nasze okładki typu GWIEZDNE WOJNY zamiast STAR WARS.

Mnie to aż tak bardzo nie razi, ale w sumie cały czas myślę nad ujednoliceniem tytułów (z naciskiem na angielskie) tak, żeby alfabetycznie filmy z tej samej serii stały obok siebie (casus Jurassic World i Park Jurajski albo właśnie Star Wars/Gwiezdne Wojny).

Aktualnie czekam na paczkę z zooma z 3 kolejnymi tytułami UHD, ale jak czytałem w innym wątku, to będę musiał być cierpliwy

[Juby]

(06-03-2020, 11:37)pearlzfan napisał(a):  Hehe, rozumiem, bo sam myślałem nad poukładaniem kolekcji gatunkami i wewnątrz gatunków alfabetycznie, ale na tę chwilę jest za mała, żeby się tak bawić. Może jak kolekcja się rozwinie, to pomyślę nad posegregowaniem filmów jak w wypożyczalni a la AVGN James Rolfe Z drugiej strony nie mam dedykowanego pomieszczenia, więc nie chcę też robić z salonu mancave/nerd roomu (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).

Ponownie nazywasz swoją kolekcję "małą". Wcale nie jest, spokojnie mógłbyś układać jak chcesz.

W kwestii pogrubionego fragmentu, ja właśnie w tym miesiącu zaczynam remont salonu (mam nadzieję, bo ciągle się to odsuwa w czasie) i kobiecie już zapowiedziałem, że na ścianie będą wisieć co najmniej 3 plakaty filmowe, a meblościanka przy telewizorze będzie eksponować moje filmy i komiksy. Salon jest mój, więc gucio mnie obchodzi, czy ewentualnym gościom nie będzie się podobało, że jestem geekiem i zbieraczem. Nie wstydzę się tego.