21-11-2019, 20:45
Gutek próbował wydawać i grosze na tym zarobił, jeżeli zarobił. Ludzie w większości nie chcą płacić za BRD 50-60zł w Polsce. Dasan chyba tylko próbuje wydawać, ale też coraz mniej. Abstrahując od jakości ich wydań, to wrzucają to do koszówki za 19,99 i chcą zapomnieć. Rozmawiałem z przedstawicielem Dasanu i mówi, że oni koncentrują się na rynku kinowym, bo tam jest zajebisty pieniądz i powoli wygaszają segment fizycznych płyt. Imperial np pozbywa się staroci ze swoich magazynów i wrzuca za grosze towar do MM, bo lepiej się tego pozbyć co wracało z empików czy MM niż wyrzucać na śmietnik. jedynie galapagos jeszcze jako tako działa, ale oni mają mocny komercyjnie katalog. ale te ich ostatnie przeceny sa podyktowane tym, że dostali stamtąd gigantyczne ilości i zamiast je wyrzucać, wolą sprzedać poniżej ceny zakupu. tylko, że oni mają miliony zarobione w kinach, a tutaj też jakiś grosz zarobią. to tak jak z pkp. transport zarabia (a mógłby więcej), koleje pasażerskie przynoszą straty
Moim zdaniem jeżeli ktoś chce bawić się w kolekcjonowanie, a chce zdobywać nowe, wartościowe tytuły, musi uśmiechnąć się do bogatszych rynków. tylko wtedy albo dobra znajomość języka obcego całej rodziny albo jakieś zabawy z komputerem lub oppo. nie oszukujmy się, dla tych co spełniają warunki lepiej zamiast trzech-czterech przeciętniaków kupić nieco drożej jeden wyczekiwany film stamtąd. ostatnio wizytowałem miejscowe empiki i mediamarkt i z rozrzewnieniem wspominałem czas gdy prawie każdy tytuł pojawiający się w kinie studyjnym pojawiał się na dvd. a teraz taki gutek nie dość, że nie wydaje na blu, 90% swoich filmów nie wydaje na żadnych nośniku. i smutne to jest gdy wspomni się piękne wydania z serii "kino świata", które robiła bodajże Manana. Chociażby ten ich box:
https://www.empik.com/filmy-swiata-sebastian-campos-ghobadi-bahman-haroun-mahamat-saleh-zhang-ke-jia,prod4630234,film-p
Moim zdaniem jeżeli ktoś chce bawić się w kolekcjonowanie, a chce zdobywać nowe, wartościowe tytuły, musi uśmiechnąć się do bogatszych rynków. tylko wtedy albo dobra znajomość języka obcego całej rodziny albo jakieś zabawy z komputerem lub oppo. nie oszukujmy się, dla tych co spełniają warunki lepiej zamiast trzech-czterech przeciętniaków kupić nieco drożej jeden wyczekiwany film stamtąd. ostatnio wizytowałem miejscowe empiki i mediamarkt i z rozrzewnieniem wspominałem czas gdy prawie każdy tytuł pojawiający się w kinie studyjnym pojawiał się na dvd. a teraz taki gutek nie dość, że nie wydaje na blu, 90% swoich filmów nie wydaje na żadnych nośniku. i smutne to jest gdy wspomni się piękne wydania z serii "kino świata", które robiła bodajże Manana. Chociażby ten ich box:https://www.empik.com/filmy-swiata-sebastian-campos-ghobadi-bahman-haroun-mahamat-saleh-zhang-ke-jia,prod4630234,film-p
