Od 5 sierpnia na Netflix dostępny jest pierwszy sezon "Sandman" będącego adaptacją kultowego komiksu Neila Gaimana (1 sezon = dwa pierwsze tomy serii). Widzieliście już? Jak wrażenia?
Sandman
|
18-08-2022, 13:06
18-08-2022, 22:22
Rozumiem, że nie oglądałeś serialu? ![]() Miałem spore oczekiwania będąc zafascynowany komiksem towarzyszącym mi od początku przygody z komiksami. Serial uważam za dobrą adaptację dosyć wiernie podchodząc do historii, idąc chronologicznie wydarzeniami. Poziom realizacji podobny do Invincible czy TWD. Aktorsko świetnie zagrane, wizualnie pięknie. Więcej o serialu opowiedzieliśmy z Kingą w naszej recenzji, zapraszamy zainteresowanych ?
18-08-2022, 22:31
(18-08-2022, 22:22)Kyms napisał(a): Rozumiem, że nie oglądałeś serialu?Nie. A ponadto uważam, że jak się zaczyna taki wątek, zwłaszcza jako nowy użytkownik, to warto napisać coś od siebie ![]() Cytat:zapraszamy zainteresowanych Jak jesteś tu tylko po to, żeby reklamować swój kanał, to może lepiej od razu idź sprawdzić, czy nie ma cię gdzie indziej.
18-08-2022, 23:59
Nie, nie jestem tu tylko po to ![]() ![]()
Serial wizualnie bez zarzutu (jeżeli ktoś lubi bezkresne CGI) ale fabuła nieco wlecze się. Sporo znanych aktorów więc i poziom gry jest wysoki. Mnie serial na kolana nie powalił bo i twórczość Gaimana to nie do końca moja bajka - znam go ze słyszenia oraz dzięki serialom Amerykańscy bogowie (dobry) i Dobry omen (spółka z Pratchettem nie do końca wyszła na dobre). Do komiksów nie porównam bo ich nie czytałem p.s.: sama postać Sandmana lekko mnie irytuje swoją emowatością i przypomina Batmana Pattinsona.
Moje aukcje na OLX
19-08-2022, 09:03
Czym przypomina Ci Batmana Pattinsona? Może zainteresuje kogoś, że dziś na Netflix dodano bonusowy odcinek, godzinny, będący adaptacją komiksowej historii "Sen o tysiącu kotów" i Kaliope.
20-08-2022, 12:17
Odnosząc się do bonusowego odcinka: Obie historie były krótkie, ale treściwe. Każda z nich niosła mocny przekaz. Pierwsza podkreśliła brutalne traktowanie zwierząt i uczucia, marzenia, jakie mogą iścić się w tych malutkich zwierzątkach. Druga położyła nacisk na konsekwencje szalonych ambicji budowania kariery i symbolicznego tragizmu, wygasłego uczucia, głównego bohatera i Kaliope. Dobrze wykorzystane 30min+ na każdą z historii. Odcinek z kotami mocno kontrastuje do całego sezonu. Został wykonany w formie animacji. Nie uważam tego za zły zabieg. Wręcz odpowiednio do surrealistycznego ujęcia tematu. Pójście w CGI mogłoby ociekać kiczem i taniością. Zamiast tego dostaliśmy piękną animację, z której bije wyniosłością od kociego Sandmana. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |