20-06-2015, 22:28
Historia tej pikantnej komedii rozpoczyna sie dosc niewinnie. Para z dlugoletnim stazem, po slubie i z dwojka pociech, z braku czasu zapomina, co to znaczy seks. Doslownie i w przenosni. Gdy w koncu nadarza sie okazja, Annie (Cameron Diaz) i Jay (Jason Segel), w przyplywie ekstazy postanawiaja nakrecic sekstasme, by podgrzac troche oziebla atmosfere. Po pewnym czasie okazuje sie, ze Jay, pomimo polecenia zony nie usunal pikantnego filmiku i teraz, kazdy, kto dostal w prezencie od Jaya iPada, moze obejrzec sobie owe "dzielo", ktore zachowalo sie w slawetnej (lub nie) chmurze.
Z gory przyznam, ze pomimo iz zawsze staram sie nie sugerowac opiniami o filmie, ktorego nie widzialam, to w pewien sposob wielu, naprawde wielu internautow zniechecilo mnie do ogladniecia tego filmu. Wiem, ze zarzuca sie filmowi promowanie firmy Apple oraz to, ze film jest istnym instruktarzem obslugi iPada dla niedoswiadczonych. Czasami jednak odnosze wrazenie, ze tzw. hejterzy, powinni czasem wyjak kolek z tylka i ogladnac film komediowy i patrzec na niego jak na rozrywke. Jak na cos, co ma za zadanie bawic. A nie ogladac z zamiarem wychwycenia wpadek i scenariuszowych blamarzy. Owszem, troche sie tu mowi o iPadach (hehe), ale pomijajac to, film "Sekstasma" to swietna zbawa, dla troche starszych widzow, ktorzy znaja juz zycie i wiedza jak trudno czasami pogodzic "chce" z "musze", lub tez te dwie rzeczy rozgraniczyc. Osobiscie uwazam, Jasona Segela za jednego z najlepszych komikow, bo w zasadzie wszystkie komedie, ktore z nim ogladalam, moge smialo polecic. Dla niezorientowanych, sa to: "Stary, kocham cie", "Jeszcze dluzsze zareczyny", "Jeff, ktory dorosl" oraz "Chlopaki tez placza".. A od teraz na przekor wszystkim, "Sekstasma" nalezy do tego zacnego grona. I apeluje, rozluznijcie troche gumke w majtakach, a moze uda wam sie wydac z siebie chocby jedno: "hehe". Polecam, 7/10.
Z gory przyznam, ze pomimo iz zawsze staram sie nie sugerowac opiniami o filmie, ktorego nie widzialam, to w pewien sposob wielu, naprawde wielu internautow zniechecilo mnie do ogladniecia tego filmu. Wiem, ze zarzuca sie filmowi promowanie firmy Apple oraz to, ze film jest istnym instruktarzem obslugi iPada dla niedoswiadczonych. Czasami jednak odnosze wrazenie, ze tzw. hejterzy, powinni czasem wyjak kolek z tylka i ogladnac film komediowy i patrzec na niego jak na rozrywke. Jak na cos, co ma za zadanie bawic. A nie ogladac z zamiarem wychwycenia wpadek i scenariuszowych blamarzy. Owszem, troche sie tu mowi o iPadach (hehe), ale pomijajac to, film "Sekstasma" to swietna zbawa, dla troche starszych widzow, ktorzy znaja juz zycie i wiedza jak trudno czasami pogodzic "chce" z "musze", lub tez te dwie rzeczy rozgraniczyc. Osobiscie uwazam, Jasona Segela za jednego z najlepszych komikow, bo w zasadzie wszystkie komedie, ktore z nim ogladalam, moge smialo polecic. Dla niezorientowanych, sa to: "Stary, kocham cie", "Jeszcze dluzsze zareczyny", "Jeff, ktory dorosl" oraz "Chlopaki tez placza".. A od teraz na przekor wszystkim, "Sekstasma" nalezy do tego zacnego grona. I apeluje, rozluznijcie troche gumke w majtakach, a moze uda wam sie wydac z siebie chocby jedno: "hehe". Polecam, 7/10.