18-08-2019, 10:01
Nowy film jest... ok. Jeśli ktoś lubi trochę dziur w logice bohaterów i całkiem fajnych efektów to film się na pewno spodoba. Mi akurat w kinie na ostatniej scenie zapalili światło, co wybiło mnie z rytmu i popsuło trochę seans. Największym plusem filmu jest niewątpliwie Jason Clarke- uwielbiam tego aktora i nie mogę pojąć, dlaczego zawsze gra w badziewnych horrorach albo mało kasowych filmach („W domu innego”). Podobało mi się przesłanie - o stracie ukochanej osoby, do czego jesteśmy zdolni oślepieni żałoba.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
