The Last of Us [2023 - ]

[slepy51]

A właśnie, te dwa tytuły też byłyby u mnie zdecydowanie w czołówce, świetne seriale.

A "The North Water" zdecydowanie lepiej wchodzi przy drugim seansie, kiedy już człowiek wie, że tempo do najszybszych tam nie należy - wiem po sobie, bo przy pierwszym podejściu też miałem różne "ale", które przy powtórce totalnie uleciały i mi w ogóle nie przeszkadzały.

[Alucard]

Jak wrażenia po pierwszym odcinku? Myślę, że fajnie zaczęli. Dużo nawiązań do TLOU2, sceny kubek w kubek, jak i kilka zmian (np. szybsze przedstawienie Abby). Dla mnie się podobało.

[Danus]

Tak jak sie spodziewalem. Slaby ten serial jak i pierwszy sezon.

[Mierzwiak]

(17-04-2025, 10:25)Alucard napisał(a):  Jak wrażenia po pierwszym odcinku? Myślę, że fajnie zaczęli. Dużo nawiązań do TLOU2, sceny kubek w kubek, jak i kilka zmian (np. szybsze przedstawienie Abby). Dla mnie się podobało.

Dwie najlepsze rzeczy póki co: scena z terapeutką i Isabela Merced / Dina.

Ramsey / Ellie w tym odcinku była żenująca, nie wiem, może to tak specjalnie żeby przeszła przemianę po wiadomym wydarzeniu.

O Dever / Abby trudno na razie coś powiedzieć, była okej w tej krótkiej scenie ale fakt że nie będzie przypakowana to spory błąd twórców.

[Danus]

Mierzwiak co bylo fajnego w scenie z terapeutka?

[Mierzwiak]

O'Hara i jej dialogi.

[Danus]

Ok, fakt jedyny plus tej sceny. Joel badass chodzacy na terapie w postapo swiecie. Chociaz z drugiej strony, od poczatku pierwszego sezonu zrobili z tej postaci pizde wiec do tej wersji Joela pasuje. Bedzie tez pasowało przy wiadomej jego scenie.

[RylandGrace]

(17-04-2025, 12:14)Danus napisał(a):  Ok, fakt jedyny plus tej sceny. Joel badass chodzacy na terapie w postapo swiecie. Chociaz z drugiej strony, od poczatku pierwszego sezonu zrobili z tej postaci pizde wiec do tej wersji Joela pasuje. Bedzie tez pasowało przy wiadomej jego scenie.

„Pizde” powiadasz? No ciekawe. Fakt, że historia posuneła się o 5 lat do przodu, gość jest po „przejściach” w świecie post apo, w końcu znalazł swoją przystań, szuka wspólnego języka z „przybraną” córką w trudnym dla niej wieku, do którego nie miał szans dotrzeć ze swoją córką.
To się nazywa rozwój psychologiczny postaci. No, ale „Pizda”… no niech ci jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gieferg]

Sam fakt chodzenia na terapię w świecie postapo jest bekowy.

[RylandGrace]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Każdy widzi to co chce i jak chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk