Wasze ulubione filmy

[Mister Tadeo]

Ludzi honoru warto obejrzeć, choćby dla mocarnej obsady.
Ścigany - jedna z najlepszych sensacji lat 90-tych. Od pierwszego seansu w kinie polubiłem ten film. Nie wiem, ile razy go już obejrzałem, ale będzie ze 20 razy (kto by to zliczył?).
Milczenie owiec - dla mnie jednak sercem tego filmu jest Clarice Starling (olbrzymia tu zasługa Jodie Foster). Jedna z moich ulubionych bohaterek, którą podziwiam za determinację. To dla niej wracam tak często do thrillera J. Demme. Z tego powodu nigdy nie zaakceptuję książkowego zakończenia Hannibala (film R. Scotta ma lepszy finał).

[Gieferg]

Musze sobie Milczenie powtórzyć, ale standardowo w ramach powtórki całej trylogii z Hannibalem Hopkinsem

[Mister Tadeo]

Powtórkę zaczniesz od Milczenia owiec czy od Czerwonego Smoka? Ostatnie seanse trylogii o Hannibalu zaliczyłem na początku tego roku i na pierwszy ogień poleciało Milczenie. Oglądam zatem wg dat premier filmów (1991, 2001, 2002).

[misfit]

Zrobiłem sobie listę tych ulubionych i wyszło mi ponad 50 filmów i nijak nie byłem w stanie jej odchudzić.
Więc jedyne na co wpadłem to pominięcie angielskojęzycznych pozycji i filmów animowanych

Kolejność przypadkowa:
Amores Perros
Incendies
Miasto boga
Jean de Florette i Manon u źródeł
Okręt (Das Boot)
Nietykalni (Intouchables)
Upadek (Der Untergang)
Pożegnania (Okuribito)
Rashomon
Życie na podsłuchu
Sekret jej oczu
Siedmiu samurajów
Przyczajony tygrys, ukryty smok
Podwójne życie Weroniki
Służąca
Chungking Express
2046
Oldboy
Pani Zemsta
9 kompania

[Mister Tadeo]

Wybrać 10 ulubionych filmów to właściwie mission impossible. Ale skoro takie zasady ktoś narzucił na początku, to ich nie naginałem. Dziś przedstawiłem taką listę (ułożyłem ją dość szybko), a jutro po dłuższym zastanowieniu pewnie wyglądałaby trochę inaczej (może ze dwa, góra trzy pozycje zostałyby zastąpione przez inne).
Fakt jest taki, że dałem tytuły, do których bardzo często wracam, tak średnio co dwa lata. Dawniej częstotliwość ich oglądania była znacznie wyższa (stąd ponad 20 seansów np. Ściganego).
Z tej dzisiejszej dychy 4 filmy widziałem w kinie: Braveheart, Ścigany, Speed, GoldenEye (2 razy nawet). Poszukiwaczy na siłę też mógłbym dorzucić do tego grona, bowiem obejrzałem przygodówkę Spielberga na dużym ekranie z muzyką wykonywaną na żywo w ramach FMF-u w Krakowie.

[Gieferg]

Cytat:Powtórkę zaczniesz od Milczenia owiec czy od Czerwonego Smoka?

Od Smoka, tak jak ostatnio. Większość serii, które powtarzam, oglądam wg chronologii wydarzeń (MCU, SW, Hobbit/LOTR, z X-Men jest problem...).

[Juby]

(22-12-2020, 17:50)pearlzfan napisał(a):  1.   Ghost in the Shell

A moim ulubionym jest Godzilla. I teraz zgaduj, czy wersja z 1954, 1984, 1998, czy 2014. Jak się podaje tytuł, pod którym powstało kilka filmów, wypadałoby podać datę produkcji.

Twoja topka MisterTadeo to kolejna, którą mógłbym przekopiować jako własną. Pomijając Zabójczą broń (nie przepadam, wolę cz. 2-4) wszystkie filmy uwielbiam (Ludzie honoru!), a Waleczne Serce sam wielokrotnie nazywałem swoim ulubionym filmem.

Mocą Milczenia owiec jest nie Anthony Hopkins, a atmosfera potęgowana przez doskonały soundtrack Howarda Shore'a.



W temacie thriller/kryminał nie powstało nic lepszego... No, niby Se7en, ale film Finchera jest tak "ciężki", że częściej wracam do Milczenia.

[Mister Tadeo]

Kocham całą serię Zabójcza broń. Mógłbym nagiąć reguły i zamieścić wszystkie 4 części na jednym miejscu. Dałem jedynkę, bo od niej wszystko się zaczęło. To film, który uratował karierę Mela i uczynił z niego gwiazdę pierwszej wielkości. Dzięki LW widownia od razu zapomniała, że raptem dwa lata wcześniej Danny Glover zagrał negatywne postaci w Kolorze purpury i Świadku. A tu, jak za dotknięciem magicznej różdżki, sytuacja się odwróciła, zapominamy od razu o jego poprzednich rolach i widzimy już tylko statecznego Rogera, który musi się zmagać z narwanym Riggsem. Czysta magia kina.

Fajnie, że wspomniałeś o muzyce H. Shora'a. Motyw przewodni w czołówce (te duże czarne litery z białą obwódką wypełniające cały ekran), w której drobna Clarice pokonuje tor przeszkód w akademii FBI - jeden z moich ulubionych openingów ever. Już podczas tych kilku minut widzimy nie poddającą się przeciwnościom główną bohaterkę oraz mamy zarysowany posępny klimat (jesienna sceneria).
Mistrzostwo inscenizacji.

[pearlzfan]

(23-12-2020, 08:35)Juby napisał(a):  Jak się podaje tytuł, pod którym powstało kilka filmów, wypadałoby podać datę produkcji.

Część druga ma numerek w tytule i podtytuł Innocence, a ten z 2015 The New Movie także jest jasne, o którą część chodzi. Ale skoro Ci to ułatwi, to prosz - 1995

[djgromo]

Oto moja lista. W przypadku serii filmów wybierałem ulubiony tytuł.

Aliens
Kingsman Golden Circle
Dark Knight
Gone in 60 seconds (2000)
Interstellar
Pirates of the Caribbean At World's End
Leon the professional
Underworld
Fast 5
Moon
Great Gatsby
Kingdom of Heaven
Thor Ragnarok
Predator
Django Unchained
Sicario
K-Pax
Day after tomorrow
Ronin
Sucker Punch
300