(03-05-2025, 19:35)Mierzwiak napisał(a): Film mi się podobał ale o jakim pchnięciu uniwersum do przodu mowa? Bo chyba tylko o scenie po napisach która nie ma żadnego związku z resztą filmu i jest tak nieporadnym wstępem do Avengers: Doomsday, że zęby bolą.
W takim sensie, że pociągną wątek New Avengers i wokół tego będą budować coś konkretnego. W erze Post-Avengers-Endgame to jest jeden z nielicznych filmów, który ma jakiś potencjał na fajną kontynuację.


Pomimo mojego zmęczenia jestem za tym, żeby kontynuowali serię, z jednego prostego powodu. Gdzieś mi się obiła o oczy informacja, że za rok albo dwa mają w końcu przyznawać kaskaderskie Oscary. Chcę zobaczyć jak ekipa od tych filmów odbiera tą statuetkę
Bo naprawdę na nią zasłużyli (tym filmem też). Te filmy są pod tym względem wybitne.
To co on tu w finale odwalił to... ja nie wiem. To jest dla mnie cud, że on dożył końca tej serii 