27-05-2016, 13:23
CW - No mnie otwarcie nie zwaliło z nóg. Doceniam za to bijatykę na klatce schodowej (wykorzystanie lin itp.). Jak dla mnie Black Panther to również przedstawiciel kolesia o nieznanych zdolnościach. Ja sam znam go z komiksów, ale co on potrafi w filmie i dlaczego... cisza. Mnie też to drażni i przyznaje rację co do Apokalipsa, który miał wiele talentów (głównie teleportacja, pole siłowe i manipulacja cząsteczkami) i mogę zrozumieć, że nie wyeksponowali każdego... ale to jednak przeszkadza.
Co do Apokalipsa to oczywiście, ze to sztampowy Villan, ale w odniesieniu do jego postaci wiele z tej sztampy ma jakąś podpórkę. Nie twierdzę, ze to załatwia sprawę, ale jest po prostu ciekawym elementem.
A co do twojego PS... zachowałby tę zdolność, o to przecież chodziło.
Co do Apokalipsa to oczywiście, ze to sztampowy Villan, ale w odniesieniu do jego postaci wiele z tej sztampy ma jakąś podpórkę. Nie twierdzę, ze to załatwia sprawę, ale jest po prostu ciekawym elementem.
A co do twojego PS... zachowałby tę zdolność, o to przecież chodziło.
