Chodziło o efekty praktyczne, tak się je ładnie nazywa A w szczególności kukły, miniatury, efekty przenikania i inne montażowe, które przy szerszym zakresie barw i HDR mogą (nie muszą ale mogą) stać się mniej oczywiste i rzucające się w oczy. King Konga w ogóle przywołałem, bo był kolejnym projektem Jacksona / WETA po LotR, i wykorzystywał sporo podobnych tricków.