2 godzin(y) temu
Slavekg napisał:
(...) szkoda, że nie ma oryginalnego mono; i po cholerę DD 5.1? (...)
Pisałem o tym wielokrotnie, także na nieistniejącym forum kino polska. Dźwięk przestrzenny był oryginalnym nagłośnieniem w latach premiery omawianego filmu. Oczywiście mam na uwadze kina 65 / 70 mm. Andrzej Wajda osobiście zadbał aby takie audio uratowano. Rozprowadzano je po tak zwanych reglach. Niestety, to jedyny tytuł z 5.1 tamtych lat. Najbardziej żal mi „Potopu” (1974). W domowym mono brak mi „trzęsących” się ścian z panoramicznych kin.
(...) szkoda, że nie ma oryginalnego mono; i po cholerę DD 5.1? (...)
Pisałem o tym wielokrotnie, także na nieistniejącym forum kino polska. Dźwięk przestrzenny był oryginalnym nagłośnieniem w latach premiery omawianego filmu. Oczywiście mam na uwadze kina 65 / 70 mm. Andrzej Wajda osobiście zadbał aby takie audio uratowano. Rozprowadzano je po tak zwanych reglach. Niestety, to jedyny tytuł z 5.1 tamtych lat. Najbardziej żal mi „Potopu” (1974). W domowym mono brak mi „trzęsących” się ścian z panoramicznych kin.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
