05-12-2017, 10:50
(04-12-2017, 13:45)Daras napisał(a): Na marginesie. Czy w perspektywie można liczyć na Twoją ocenę „Bez końca”? Nie żebym namawiał do zakupów. Po prostu jestem ciekaw recenzji.
Pożyjemy, zobaczymy...
Co do Blizny to pod względem jakości obrazu jak widać nie ma startu do Przypadku czy Bez końca. Nie sądzę aby ta rekonstrukcja była na podstawie negatywu, ale kto wie... te filmy dzieli blisko 10 lat, poza tym Blizna to pierwszy film fabularny Kieślowskiego z przeznaczeniem dla kin.
Na podstawie screenów to może nie wynika, ale obraz jest dość ziarnisty - miejscami wygląda jakby to było 16mm.