Problemy ludzi pierwszego świata
Dla mnie jedyną niedogodnością z lataniem z pendrivem byłby w sytuacji gdybym chciał sobie zrobić serialowy maratonik - szczególnie taki komediowy z odcinkami trwającymi po 20-30 minut. No i nie powiem - trochę by mnie to wkurwiało po n-tym razie. W takiej sytuacji zrzucam sobie zawartość płyt na dysk twardy do matroski, dodaję napisy i tak przygotowany serialik odpalam na OPPO i jest git. A tak poza tym to niezmiernie rzadko zdarza mi się oglądać dwa filmy na raz (lub więcej) - nie wiem, może raz na kilka miesięcy ? W razie czego można sobie wcześniej przygotować odpowiednią ilość pendrive'ów i wgrać na nie odpowiednie napisy.
Z mojej perspektywy jedyna rzecz, która by mnie zainteresowała do wgrania tego "alternatywnego" firmware do OPPO byłby brak Cinavii gdybym miał większość czy całość kolekcji w NAS (a nie mam) oraz możliwość zmiany regionu odtwarzacza - ale od tego mam podpięty kabelek wewnątrz OPPO.
Ale i tak zachodzi pytanie - powiedzmy, że w pewnym momencie mój OPPO zalicza zgon lub napęd odmawia posłuszeństwa i przychodzi potrzeba odesłania odtwarzacza do naprawy. Co w tej sytuacji zrobi serwis gdy zorientuje się, że w środku znajduje się soft od chińczyków ? Ktoś to testował ?
Dla mnie jedyną niedogodnością z lataniem z pendrivem byłby w sytuacji gdybym chciał sobie zrobić serialowy maratonik - szczególnie taki komediowy z odcinkami trwającymi po 20-30 minut. No i nie powiem - trochę by mnie to wkurwiało po n-tym razie. W takiej sytuacji zrzucam sobie zawartość płyt na dysk twardy do matroski, dodaję napisy i tak przygotowany serialik odpalam na OPPO i jest git. A tak poza tym to niezmiernie rzadko zdarza mi się oglądać dwa filmy na raz (lub więcej) - nie wiem, może raz na kilka miesięcy ? W razie czego można sobie wcześniej przygotować odpowiednią ilość pendrive'ów i wgrać na nie odpowiednie napisy.
Z mojej perspektywy jedyna rzecz, która by mnie zainteresowała do wgrania tego "alternatywnego" firmware do OPPO byłby brak Cinavii gdybym miał większość czy całość kolekcji w NAS (a nie mam) oraz możliwość zmiany regionu odtwarzacza - ale od tego mam podpięty kabelek wewnątrz OPPO.
Ale i tak zachodzi pytanie - powiedzmy, że w pewnym momencie mój OPPO zalicza zgon lub napęd odmawia posłuszeństwa i przychodzi potrzeba odesłania odtwarzacza do naprawy. Co w tej sytuacji zrobi serwis gdy zorientuje się, że w środku znajduje się soft od chińczyków ? Ktoś to testował ?