(29-12-2018, 20:20)Daras napisał(a): P.S. Ludzie! Jeszcze coś, bo zapomnę. Dotarła do mnie w końcu zamówiona na święta płytka „Zagubiony horyzont” (1937) w PL. To drugi krążek z kolekcji wyprodukowany w Meksyku! Ale czad! Widać gołym okiem „manufakturę”: nieco pogięta okładka itp., ale zero palcowania. Jest klimat…
Dygresja, bo film zapewne nie zaistnieje w odrębnym wątku. Potwierdzam polskie napisy w wydaniu meksykańskim.
http://poral.eu/lost_horizon_1937_blu-ray.php
Nie zawsze w tej kwestii specyfikacje pana Porala odzwierciedlały stan faktyczny.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.