Nic tych rzeczy. Prywatność to dla mnie świętość. Po prostu zastanawiałem się czy prócz służb ktoś jeszcze może przeglądać moją korespondencję. Ale już nie ma problemu. Zapchała mi się skrzynka i jakieś 90% wiadomości skasowałem. Zatem zapraszam do wertowania.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.