Dzięki za info.
A bawicie się jeszcze w jakieś lepsze zabezpieczanie przesyłki (folia bąbelkowa), skoro oni i tak przesłali goły list?
Nie dziwota, że przyszło połamane pudełko i porysowana płyta, która się poluzowała - martwię się o kolejne przesyłki w drodze...
EDIT. W sumie nie próbowałem chata - dobry hint.
A bawicie się jeszcze w jakieś lepsze zabezpieczanie przesyłki (folia bąbelkowa), skoro oni i tak przesłali goły list?
Nie dziwota, że przyszło połamane pudełko i porysowana płyta, która się poluzowała - martwię się o kolejne przesyłki w drodze...
EDIT. W sumie nie próbowałem chata - dobry hint.